Sport Żywiec Sucha Beskidzka

Mitech na tarczy

Fot. Wojciech Ciomborowski

Nie najlepiej wiedzie się na razie ekstraklasowym piłkarkom żywieckiego Mitechu. W niedzielę mogły poprawić swoją sytuację w ligowej tabeli, ale wyprawa do grodu Kraka zakończyła się niepowodzeniem.

Pojedynek z AZS UJ miał dla podopiecznych Roberta Sołtyska duży ciężar gatunkowy, gdyż przed nim krakowianki i żywczanki sąsiadowały w ligowej tabeli. Niestety gospodynie, choć nie były piłkarsko lepsze, w pełni wykorzystały atut własnego boiska. Zdecydowały o tym dwa czynniki. Przyjezdnym przydarzyła się chwila dekoncentracji, która kosztowała je utratę pierwszej bramki, a za nim się otrząsnęły otrzymały drugi cios. Co prawda, próbowały się po nich podnieść. Wypracowały sobie kilka dogodnych okazji do zdobycia bramki, ale raziły nieskutecznością. Zdarzyło się nawet, że nie zdołały skierować futbolówki do pustej już bramki! Inna sprawa, że wcześniej pogrążyć mogła je była zawodniczka Mitechu, pochodząca z Grzechyni Aleksandra Nieciąg. W idealnej sytuacji „Halniaczek” zamiast strzelać na bramkę wyłożyła piłkę partnerce, ale ta nie zrozumiała intencji koleżanki i okazja uciekła.

AZS UJ Kraków – Mitech Żywiec 2:0 (2:0)

Autorem fotoreportażu jest Wojciech Ciomborowski

 

navigate_before
navigate_next

google_news