Porady i inspiracje

Naprawa do… reklamacji

Każdy kierowca wie, że znalezienie dobrego i zaufanego mechanika to nie lada wyczyn. Kiedy już na takiego trafi my, jesteśmy lojalni i nie szukamy przygód w innych warsztatach. Czasem jednak, pomimo najszczerszych chęci naszego mechanika, jesteśmy zmuszeni naprawę… zareklamować.

Wyjeżdżamy z warsztatu, a tu nadal coś stuka w silniku. Po przejechaniu kilku kilometrów orientujemy się,że nadal ucieka nam paliwo czy płyn chłodniczy. Ewentualnie spełnia się czarny scenariusz – usterka z którą przyjechaliśmy została naprawiona, jednak w jej miejsce pojawiły się trzy kolejne rzeczy wymagające naprawy. Dodatkowo w warsztacie nasz samochód został zarysowany, naprawa trwała dwa tygodnie dłużej niż nam obiecywano, a jej koszt wyniósł kilkaset złotych więcej, niż pierwotnie ustaliliśmy z fachowcem. Te wszystkie rzeczy, spędzające sen z powiek kierowcom oddającym samochód do warsztatu, można jednak zareklamować. Na straży praw właścicieli samochodów stoi bowiem zarówno Kodeks cywilny, jak i zwykłe prawa konsumenta.

Każdy warsztat naprawia samochód na podstawie umowy o dzieło. Może to być korespondencja mailowa, w wiadomościach sms-owych czy też umowa ustna. W każdym z tych przypadków mamy do czynienia z umową o dzieło i umową przechowania. Jeśli chcemy się dodatkowo zabezpieczyć,możemy zrobić zdjęcia samochodu przed oddaniem do warsztatu. Jeśli odbierzemy auto porysowane lub z jakimś uszkodzonym elementem, mamy dowód w postaci fotografii, że do szkody doszło w trakcie naprawy. Inną opcją jest poproszenie o stworzenie protokołu przyjęcia samochodu do warsztatu. W takim dokumencie można dokładnie wymienić, w jakim stanie jest samochód i jakie dokładnie usterki mechanik ma naprawić. Fachowiec ma obowiązek nie tylko wymienić lub naprawić zepsutą część, ale również dbać o stan techniczny naszego pojazdu i nie dopuścić do jego kradzieży. Każdy, nawet najmniejszy warsztat odpowiada prawnie i finansowo za szkody, do których doszło na jego terenie.

Co jednak zrobić, jeśli nasze auto po naprawie wciąż jest niesprawne? Możemy żądać od mechanika ponownej naprawy czy dokonania poprawek. Jeśli tego nie zrobi, a wada jest bardzo istotna, możemy odstąpić od umowy i zażądać zwrotu poniesionych kosztów lub stosownego obniżenia ceny. Co możemy zrobić, jeśli mechanik wystawia nam rachunek na cenę znacznie wyższą niż ta, na którą byliśmy z nim umówieni? Teoretycznie mechanik nie ma prawa żądać od nas wyższej kwoty niż ta, na którą się z nami umówił. Czasami jednak zdarza się, że pewne wady na pierwszy rzut oka nie są widoczne, a o niektórych mechanik dowiaduje się dopiero wtedy, gdy zrobi dokładny przegląd samochodu. Jednak wtedy powinien on zadzwonić do klienta, poinformować go o wyższej cenie i dopiero, gdy ten się na nią zgodzi, rozpoczynać naprawę.

Często zdarza się również, że nie ustalamy z mechanikiem konkretnej kwoty za naprawę, ponieważ przyjechaliśmy z drobną usterką i wydaje się nam, że naprawa nie będzie kosztowna. Jeśli jednak rachunek będzie według nas zbyt wysoki, to możemy negocjować obniżenie ceny do wysokości, którą obliczymy na podstawie średniej wyliczonej z cenników innych mechaników. Jeśli dopiero zaczynamy przygodę z nowym warsztatem i nie do końca mamy zaufanie do pracujących tam mechaników, możemy prosić o pokazanie faktur na zakup nowych części i pozostawienie starych, wymienionych elementów.

google_news