Na sygnale Oświęcim

Oświęcim: Szukali nieszczelnej rury, znikli z pieniędzmi

Ostatnio popularność zdobywa okradanie ludzi metodą na… hydraulika. Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu poszukują pary, która podając się za pracowników wodociągów, zwinęła starszej kobiecie kilka tysięcy złotych. Z kolei andrychowscy stróże prawa w tym tygodniu ujęli złodziejską trójkę działającą w ten sam sposób (pisaliśmy o tym TUTAJ).

 

12 lutego do drzwi jednego z mieszkań na osiedlu Chemików w Oświęcimiu zadzwonił mężczyzna w towarzystwie kobiety. Otworzyła im 79-letnia staruszka. Gdy goście powiedzieli jej, że w bloku doszło do awarii instalacji wodociągowej, sąsiednie mieszkania są zalewane, a oni przyjechali, by rozwiązać problem, chętnie wpuściła ich do środka. Rzekoma pracownica Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji poprosiła seniorkę, by odkręciła kurki w łazience. Staruszka poszła spełnić polecenie. Po wyjściu pary zauważyła brak kilku tysięcy złotych, które przechowywała w jednym z pokojów.

 

Od tamtej pory policja dwoi się i troi, by trafić na ślad sprawców. Złodzieje to około trzydziestoletni mężczyzna, wzrostu średniego ( mniej więcej 170 cm) oraz niska kobieta, prawdopodobnie jego rówieśniczka. Obydwoje byli ubrani na czarno. – Zwracamy się do seniorów z apelem o rozwagę i ostrożność w kontakcie z obcymi osobami, a także o nie wpuszczanie ich do mieszkania. Zaś pozostałych mieszkańców prosimy o reagowanie i zainteresowanie się nieznajomymi przebywającymi na klatkach schodowych, pukającymi do różnych drzwi. W przypadku wątpliwości należy skontaktować się z policją – mówi Małgorzata Jurecka, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.

 

 

 

 

google_news