W ostatnim meczu turnieju Main Round futsalowej Ligi Mistrzów w łotewskiej Jelgavie zespół Rekordu Bielsko-Biała zmierzył się z mistrzem Rumunii, Informatica Timişoara.
By awansować do grupy najlepszych szesnastu zespołów Europy podopiecznym Andrzeja Szłapy potrzebny był remis lub zwycięstwo.
Rozpoczęło się świetnie, bo w piątej minucie do bramki rywala trafił Michał Kubik. Rekord dobrze się bronił i mądrze rozgrywał akcje. Jednak na minutę przed końcem czasu do bramki Bartłomieja Nawrata trafił Owsiannikow. Były to nerwowe 64 sekundy, ale Rekord wytrzymał presję. Skończyło się 1:1. Był to remis na wagę historycznego awansu do Elite Round!
Informatica Timişoara – Rekord Bielsko-Biała 1:1 (0:1).
0:1 Kubik (5. min.)
1:1 Owsiannikow (39. min.)
Rekord: Nawrat – Popławski, Bondar, Budniak, Marek, Janovsky, Kubik, Alex Viana, Mura, Surmiak, Dudek, Gąsior, Łasak, Kałuża.