W Żabnicy znowu pojawiły się problemy z wodą. Przez kilka dni nie było jej w kranach części mieszkańców oraz w Szkole Podstawowej. Co się stało?
Kilka tygodni temu informowaliśmy o kontrowersjach dotyczących problemów z ujęciem wody w Żabnicy, które wystąpiły jeszcze końcem września 2017 roku. Samorządowcy dość długo milczeli w tej sprawie. Gdy radni pytali o szczegóły, wójt Piotr Tyrlik i szefowie spółki komunalnej Beskid Ekosystem z Cięciny twierdzili, że nic się nie stało i wszystko jest w porządku. Tymczasem w ubiegłym tygodniu mieszkańcy Żabnicy zaalarmowali nas, że w ich wiosce ponownie pojawił się problem z wodą.
– Prawdopodobnie doszło do awarii na tym samym ujęciu, na którym były problemy w ubiegłym roku. Wody nie ma między innymi w Szkole Podstawowej. Dowożona jest beczkowozami. Nikt nic nie chce nam powiedzieć, co się dzieje. Zastanawiamy się też, czy z powodu braku wody nie zostanie zamknięta szkoła – mówili mieszkańcy.
Poprosiliśmy wójta o informacje na temat przyczyn awarii i liczby osób, jakiej dotyczy problem, a także potwierdzenie sygnałów, że bieżącej wody nie ma w Szkole Podstawowej. Pytaliśmy również wójta, czy z powodu braku wody placówka w Żabnicy zostanie zamknięta.
– Awarie się zdarzają. Ta awaria została już usunięta – stwierdził lakonicznie wójt.
Pomimo jego zapewnień, w kolejnych dniach mieszkańcy nadal uskarżali się na brak wody. To, że jej nie było w szkole, potwierdziło nam też kilku uczniów.
– Ale lekcje odbywają się normalnie – dodali.
Dopiero po tygodniu otrzymaliśmy więcej szczegółów od spółki Beskid Ekosystem z Cięciny, do której również skierowaliśmy pytania w tej sprawie.
– Ujęcie wody i stacja uzdatniania była i jest sprawna. Uszkodzeniu uległa zasuwa na przyłączu wody do szkoły. Awaryjnie podstawiono alternatywne źródło wody, z którego szkoła nie zdążyła skorzystać, gdyż awaria została usunięta. Sieć wodociągowa została przepłukana, w trakcie czego wystąpiło chwilowe obniżenie ciśnienia, co mogło być uciążliwe dla odbiorców. Dodatkowo sieć została zdezynfekowana. Obecnie prowadzone są prace remontowe polegające na wymianie starych reduktorów ciśnienia. Prace prowadzone są w taki sposób, aby zapewnić stałe dostawy wody pitnej dla mieszkańców – informuje Ireneusz Ficoń, prezes spółki Beskid Ekosystem.
Dodaje, że z sieci w Żabnicy korzysta około 270 mieszkańców. Część radnych gminnych zapowiada, że będzie się stanowczo domagać konkretnych wyjaśnień w sprawie ostatnich problemów z wodą.