Tym razem oszust poniósł klęskę, a sprytniejszy od niego okazał się pewien 71-latek z Żywca.
Do żywczanina zadzwonił mężczyzna, który poinformował go, że jego syn miał wypadek. Twierdził, że potrzebne jest ponad 60 tysięcy złotych na załatwienie sprawy. Ale 71-latek szybko połapał się, że ma do czynienia z oszustem. Przerwał rozmowę telefoniczną, a następnie o wszystkim powiadomił policję.