Tuż po 21.00 wybuchł ogromny pożar w żywieckiej fabryce na ul. Stolarskiej. Przyczyna pożaru na chwilę obecną nie jest znana. Najprawdopodobniej zapaliły się chemikalia.
– Ponad 20 zastępów strażackich jest na miejscu. Strażacy skupiają się na tym, by ugasić pożar – mówi rzeczniczka policji w Żywcu, Mirosława Piątek. Na pomoc wyruszyły zastępy z kilku powiatów. Część ulic w Żywcu została zamknięta.
Wiadomo już, że jeden strażak ucierpiał podczas akcji, spłonęło także kilka samochodów zaparkowanych w bliskim sąsiedztwie zakładu.