Kuratorium Oświaty zgodziło się na zmianę siedziby Szkoły Podstawowej nr 9 w Żywcu. W budynku pod obecnym adresem głównej siedziby w żywieckim Podlesiu i tak nie ma lekcji. Są za to plany, aby powstało tam Szkolne Schronisko Młodzieżowe.
W grudniu ubiegłego roku gruchnęły wieści, że w dzielnicy Podlesie zlikwidowana zostanie Szkoła Podstawowa nr 9, której uczniowie mieliby zostać przeniesieni do tworzącej się podstawówki w dzielnicy Zabłocie w budynku Gimnazjum nr 1 przy ulicy Dworcowej. Grupa rodziców z Podlesia zaprotestowała przeciwko takim zakusom. Władze miasta tłumaczyły, że likwidacji nie będzie, a jedynie planuje się przeniesienie szkoły do innego obiektu. Przy okazji wyszło na jaw, że budynek szkoły na Podlesiu miałby zostać wydzierżawiony prywatnej szkole mistrzostwa sportowego ŻAPN. Wzburzyło to mieszkańców, którzy powołali nawet Komitet Ratujmy Szkołę na Podlesiu. Gdy ich protest narastał, właściciele prywatnej szkoły wycofali się z pomysłu. W dodatku kuratorium nie zgodziło się na przeniesienie siedziby szkoły. Wtedy miejscy włodarze, jak sami twierdzą, przeprowadzili ankietę wśród uczniów i rodziców z pytaniem, czy dzieci mają się uczyć w budynku w Podlesiu, czy w Zabłociu. Burmistrz Antoni Szlagor stwierdził, że większość opowiedziała się za budynkiem w Zabłociu. I tam też od początku września uczniowie rozpoczęli naukę. Jednak w dokumentach główna siedziba szkoły nadal figurowała pod adresem w Podlesiu.
– Kilkanaście dni temu otrzymaliśmy z Kuratorium Oświaty pozytywną opinię na temat zmiany siedziby – mówi burmistrz.
Co zatem stanie się z opuszczonym budynkiem placówki w Podlesiu?
– Nasz Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji otrzymał go do utrzymania. Ma wynajmować chętnym salę gimnastyczną. Natomiast w samym budynku chcemy stworzyć Szkolne Schronisko Młodzieżowe. Planujemy tam również organizowanie różnego typu zajęć dodatkowych dla dzieci, młodzieży i osób starszych – dodaje burmistrz.
Radny miejski Maciej Gibas podkreśla, że dobrze, iż ktoś zajmie się budynkiem.
– W ostatnim czasie, gdy stał pusty, wybito tam kilka szyb. Szkoda, by był dewastowany – mówi radny.