Na drzewie zakończył swoją jazdę oplem 20-latek, który próbował zwiać przed policyjnym radiowozem.
W czwartek (24 sierpnia) policyjny patrol drogówki ustawił się na ulicy Za Wodą w Żywcu. W pewnym momencie policjanci dostrzegli nadjeżdżającego opla. Dali znaki do zatrzymania się, ale kierowca opla dodał gazu i szybko odjechał. Uciekając załamał przy tym wiele przepisów ruchu drogowego. Wkrótce jednak stracił panowanie nad autem i uderzył w przydrożne drzewo. Na szczęście 20-letniemu kierowcy nic się nie stało. Był trzeźwy, ale nie miał prawa jazdy. Młody mężczyzna odpowie teraz za popełnienie szeregu wykroczeń w ruchu drogowym, za co grozi mu grzywna nawet do 5 tysięcy złotych.
