Już od ponad trzech dekad, końcówka stycznia, nie tylko w kraju, ale też na świecie, upływa pod znakiem kwestowania i pomagania w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tym roku zagrano już po raz 33. Atrakcji, uśmiechów i wypełnionych po brzegi puszek nie zabrakło również w Cieszynie.
Tematem przewodnim tegorocznego finału była pomoc hematologii i onkologii dziecięcej. Pierwsi wolontariusze w Cieszynie w blokach startowych pojawili się już po szóstej rano. Niektórzy ubrani klasycznie, drudzy zaś postawili na oryginalne, kolorowe i przyciągające wzrok spacerowiczów stroje. Tym sposobem, podczas kwesty można było spotkać zająca, misia, jednorożca, a nawet… całą rodzinę dinozaurów. Wszystkim, bez względu na to, co mieli na sobie, przyświecał jeden cel. Wszyscy, również bez względu na wiek, chcieli po prostu pomagać. Pod kierownictwiem Cieszyńskiego Sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przez cały dzień działało ok. 113 wolontariuszy.
Zbiórce towarzyszyły liczne atrakcje, odbywające się na terenie całego miasta. W Cieszyńskim Ośrodku Kultury – COK “Dom Narodowy” można było pomajsterkować z Castoramą, pomalować twarz, wziąć udział w twórczych warsztatach z makramy, a także skorzystać z FotoBudki. Można było też zjeść pyszną kiełbaskę z grilla i grochówkę.
Zaprezentowało się także Miasteczko Harcerskie, Miasteczko Pierwszej Pomocy, morsowano a przez miasto przejechała parada samochodów. Na przestrzeni całego dnia wystąpiły Mażoretki Serduszko + Dream Stars a także zespoły CHYTROCK, Weterani Rocka Cieszyńskiego
Afera Grubego, Pogodny Żniwiarz i SULFUR.
Całość zakończyło tradycyjne już Światełko do nieba. Pełna kwota zebrana przez Cieszyński Sztab WOŚP 33. odsłony imprezy nie jest na ten moment znana.