Noc w powiecie cieszyńskim minęła spokojnie, nie obyło się jednak bez dwóch nietypowych interwencji.
Tuż po 2.00 w nocy zgłoszono wypadek z udziałem samochodu osobowego. W Górkach Małych na ulicy Breńskiej auto wypadło z drogi i uderzyło w przydrożny słup, który uległ złamaniu. Kiedy służby dojechały na miejsce, w samochodzie nie znaleziono kierowcy ani pasażerów. Trwa poszukiwanie właściciela pojazdu.
Dwie godziny później do dość zaskakującego zdarzenia doszło na ustrońskiej Równicy. Na górze przebywała wycieczka, która wracając do domu niezbyt dokładnie przeliczyła ilość osób. Po jakimś czasie turyści zorientowali się, że brakuje jednego z mężczyzn i wezwali policję. Na szczęście, zagubionemu turyście nic się nie stało, dość szybko został odnaleziony i dowieziony przez policję do reszty wycieczki.
O poranku doszło już do dwóch kolizji, w obu przypadkach zderzyły się samochody osobowe. Jedno zdarzenie miało miejsce tuż po 8.00 w Ustroniu na ulicy Skoczowskiej. Do drugiego doszło kilka minut później w Cieszynie na ulicy Hallera. W obu przypadkach nie ma osób poszkodowanych.