Dolina Wapienicy w Bielsku-Białej przeżywa dzisiaj istne oblężenie. Nie tylko z powodu pięknej wiosennej aury, ale przede wszystkim dzięki inicjatywie spółki Aqua, która otworzyła koronę zapory do zwiedzania.
Od 10.00 do 16.00 odwiedzający dolinę mogą podziwiać jezioro Wielka Łąka i wznoszące się nad nim szczyty z perspektywy – na co dzień zamkniętej – korony zapory. – Otworzyliśmy ją z okazji Światowego Dnia Wody. Chcieliśmy pokazać mieszkańcom, jak piękne to miejsce. Niestety, z przyczyn prawnych i organizacyjnych, bo jest to zbiornik wody pitnej, zapora nie może być stale otwarta. Nie spodziewałem się aż takich tłumów, ale bardzo mnie to cieszy – mówi Krzysztof Michalski, prezes Aqua SA.
Aqua była jednak przygotowana do „nalotu” turystów. Obiektu pilnowali ochroniarze, a bezpieczeństwa odwiedzających strzegli strażacy i ratownicy pogotowia. Poustawiano nawet kosze na śmieci i… koła ratunkowe. – Jest tu pięknie. Zazdroszczę małym dzieciom, które mogą podziwiać dzisiaj widoki z korony zapory. Ja tu przychodzę od prawie pięćdziesięciu lat, a dopiero teraz doczekałam takiej możliwości. Mam nadzieję, że takie dni otwarte zapory będą organizowane częściej. Jak widać, to prawdziwa gratka – skomentowała emerytka z Bielska-Białej.
Parking przed wejściem do doliny okazał się zbyt ciasny i kierowcy musieli szukać miejsca gdzie indziej. Ci, którzy myśleli, że lepszym wyjściem będzie dojechanie autobusem, też się przeliczyli, bo kursowało ich zbyt mało i wiele osób się do nich nie wcisnęło. Najlepszym wyjściem było dojechanie w rejon zapory rowerem lub dotarcie na piechotę.
Relację z piątkowej imprezy Aquy w bielskiej Sferze zamieściliśmy tutaj.
Wodę z takiej okolicy aż chce się pić