Jeszcze nie tak dawno temu Bielsko wełną stało. Co z tego zostało?
W części zakładów po Bewelanie rozlokowały się dziś różne biznesy, inne stoją puste. Najbardziej wymownym symbolem tego, co stało się z Bewelaną i całym przemysłem włókienniczym jest budynek niegdysiejszej – nomen omen – wykończalni (na zdjęciu).
Więcej piszemy w reportażu na łamach nowego, podwójnego numeru “Kroniki Beskidzkiej”. Do nabycia w kioskach i tutaj .