Do groźnie wyglądającej kolizji doszło wczesnym popołudniem w Głębowicach. Na szczęście, jak się okazało, wszyscy jej uczestnicy wyszli bez poważnych obrażeń.
Około 13.30 jadący ul. Wadowicką oplem moccą 59-letni mieszkaniec powiatu wadowickiego z nieustalonych powodów stracił kontrolę nad autem. To zjechało z drogi i wywróciło się na dach.
Do szpitala trafił kierujący oplem. Mężczyzna był przytomny. Po badaniach okazało się, że doznał jedynie niegroźnych stłuczeń. Pasażerowi, który z nim podróżował nic się nie stało.
W miejscu gdzie doszło do kolizji nie ma już utrudnień. Wcześniej, przez około 1,5 godziny, obowiązywał ruch wahadłowy.
