W Polsce, według oficjalnych danych, pracuje obecnie około 800 tysięcy Ukraińców. Pracują oni w bardzo różnych sektorach. Są to zarówno pracownicy niewykwalifikowani, jak i specjaliści w swoich branżach. Wielu polskich pracodawców, zainteresowanych zatrudnianiem obcokrajowców zza wschodniej granicy nie wie jednak, jak to robić. Rozwiązaniem wydaje się wynajem pracowników.
- Trudna ścieżka
- Jak pozyskiwać pracowników?
- Leasing pracowniczy jako alternatywny sposób pozyskiwania pracowników.
Trudna ścieżka
Procedury legalizacji pracy i pobytu cudzoziemców w Polsce nie należą do najprostszych i jest to w pewnością jeden z powodów, dla których część Ukraińców nie decyduje się na pracę w Polsce, jak również część pracodawców, która byłaby zainteresowana takimi pracownikami, ostatecznie nie formułuje takich ofert pracy. Jest to sytuacja o tyle dziwna, że Ukraińcy chcą w Polsce pracować, polscy przedsiębiorcy są natomiast z nich bardzo zadowoleni, a krajowa gospodarka wyraźnie na tym zyskuje. Według NBP w latach 2013-2017 imigracja podniosła efektywną podaż pracy o 5%, a tym samym przyczyniła się do podniesienia PKB o 0,6% w skali roku. Niestety te optymistyczne dane mogą niedługo przestać być aktualne, ponieważ o 2020 roku Niemcy również otwierają swoje granice dla pracowników ze Wschodu. Ułatwienia mają dotyczyć przede wszystkim wykwalifikowanych pracowników, natomiast atrakcyjność niemieckiego rynku pracy, uproszczone procedury legalizacji pracy i stałego pobytu, wyższe pensje mogą przyczynić się do wyraźnego odpływu pracowników z Polski na zachód Europy.
Jak pozyskiwać pracowników?
Niezależnie od tego, czy firma potrzebuje wykwalifikowanych w swoich dziedzinach specjalistów, czy też pracowników o wykształceniu podstawowym, musi znaleźć sposób, w jaki zachęci ich w do pracy. Jednym z ostatnich – nie do końca chyba udanych – takich projektów była kampania promocyjna sieci sklepów Biedronka, skierowana właśnie do ukraińskich pracowników. Właściciel sieci dyskontów, jak wiadomo, od dłuższego czasu boryka się z problemem braków kadrowych, szczególnie w przypadku obsługi sklepowej. W kampanii skierowanej do zagranicznych pracowników podkreślane były: terminowa wypłata, pomoc w pozyskaniu karty stałego pobytu, premie świąteczne i te związane z polecaniem do pracy innych pracowników, a także możliwość awansu. Problem polegał na tym, że okazało się, że na stronach pracodawcy ofert dla Ukraińców brakuje, a najchętniej zatrudnia się tutaj osoby mówiące biegle w języku polskim. Mimo kampanii okazało się, że pracodawca właściwie nie jest przygotowany do przyjęcia pracowników, nie ma opracowanego planu ich zatrudnienia i nie do końca precyzyjnie określa swoje potrzeby. To niestety casus także wielu polskich firm, które mówią o tym, że chciałyby zatrudnić ukraińskich pracowników, ale właściwie nie wiedzą, jak się do tego zabrać.
Leasing pracowniczy jako alternatywny sposób pozyskiwania pracowników
Wynajem pracowników to coraz bardziej popularna forma zawierania współpracy z ukraińskimi pracownikami. Tyle tylko, że firma nie podpisuje umowy z nimi, ale z agencją pracy specjalizującą się w pozyskiwaniu pracowników ze Wschodu. Jest to rozwiązanie, które dla wielu pracodawców może okazać się idealnym sposobem na rozwiązanie ich problemów. Przykład wynajmu grupy spawaczy (https://wynajempracownikow.pl/spawacz-ukraina/) pokazuje, że to firma zewnętrzna bierze na siebie poszukiwania odpowiednich pracowników, sprawdzenie ich kompetencji, “dostarczenie” ich pracodawcy docelowemu, a często także i codzienny transport pracowników i ich zakwaterowanie. W ramach leasingu pracowniczego pracodawca podpisuje umowę z agencją pracy, jest więc zwolniony ze wszystkich obowiązków wynikających z zatrudniania pracowników z zagranicy, te bowiem scedowane zostają na agencję.