Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie organizuje akcję sprzątania śmieci z Jeziora Mucharskiego.
To nie pierwsza tego typu akcja mająca sprawić, by brzegi zbiornika oraz dno przestały przypominać wysypisko śmieci. Odsłonięte wielkie połacie dna umożliwiają dotarcie do miejsc skrywanych w ostatnich latach w wodzie. Jest też okazja wycięcia drzew (wysokich!) pozostawionych przez budowniczych najdłużej trwającej inwestycji hydrologicznej w Polsce (niewykluczone, że również w Europie). Drzewa zagrażają bezpiecznej żegludze każdym pływadełkiem (skuter wodny, kajak, żaglówka, ponton), toteż ich usunięcie jest kwestią bezpieczeństwa a nie widzimisię kogokolwiek.
Organizatorzy do sprzątania zapraszają mieszkańców, oferując worki i rękawiczki. Zbiórka przy biurze zbiornika w Świnnej Porębie 247 we wtorek, 30 lipca.
Nie sposób odpowiedzieć na pytanie czy RZGW WP kiedykolwiek zrewanżują się mieszkańcom z okolicznych miejscowości nie tylko za wieloletnie życie na placu budowy, ale także uczestniczenie w często powtarzanych akcjach sprzątania zbiornika (dotychczas w tego typu przedsięwzięciach uczestniczyło wiele osób). RZGW z sobie tylko wiadomych powodów nie pozwala bowiem nikomu (samorządowcom, prywatnym inwestorom) w jakikolwiek sposób zagospodarować turystycznie brzegów jeziora. Póki co RZGW WP postępują według mentalności psa ogrodnika – sam nie zjem, drugiemu nie dam.
Kto to są “organizatorzy”? Jeśli RGZW, który nie przekazuje praw samorządom to na jakiej podstawie organizuje? Taki apel powinny wystosować władze samorządowe, organizacje lokalne. Usunąć drzewa, krzaki to podstawa a tego zrobić społecznie nie bardzo da się.