Sześć ekip, dziesięć konkurencji, a przy tym dobra zabawa podszyta rywalizacją. Tak jednym zdaniem opisać można III Turniej Wsi Gminy Tomice, który wczoraj odbył się na boisku piłkarskim Radoczy.
Organizatorzy imprezy ponownie zadbali, by zadania z jakimi przyszło zmierzyć się rywalizującym ekipom sześciu wiosek wchodzących w skład gminy Tomice pozostały na długo w pamięci. Na rozgrzewkę kobiety rzucały workami z sianem, a po chwili całymi drużynami budowano mur ze… skrzynek na piwo. Nie obeszło się bez lania wody, czyli przenoszenia jej w wiaderkach i przelewania. Po tych emocjach zawodnicy zaczęli zachodzić w głowę na czym polegać będzie zwiedzanie zamku, będące konkurencją niespodzianką. Okazało się, że dostali szasnę poczucia się dziećmi. Musieli w jak najkrótszym czasie pokonać… dmuchany tor przeszkód, co wcale nie okazało się prostym zadaniem. Nie obeszło się bez „stałego punktu programu”, czyli przeciągania liny.
Masę śmiechu dostarczyły pojedynki w dmuchanych kulach, których celem było wypchnięcie rywali poza wyznaczony teren. Mężczyźni musieli wykazać się tężyzną. Przyszło im toczyć parami ogromną oponę, a potem wcieli się w… konie. Jeźdźcami wyposażonymi w kopie były ich koleżanki, które niczym rycerze miały za zdanie strącić ustawione na skrzynkach po piwie główki kapusty. Mężczyźni wozili partnerki także taczkami.
Ostatnią konkurencją nieprzypadkowo był rzut ziemniakami do celu, którą rozegrano już nie na boisku, lecz pobliskim placu zabaw. W ten sposób turniej wsi naturalnie przerodził w drugą tego dnia imprezę, przygotowane przez Stowarzyszenie „Wioski Naszych Marzeń” Święto Pieczonego Ziemniaka. Jej gwiazdą był zespół Musle. A turniejowe zmagania wygrały Woźniki (57 punktów), wyprzedzając Radoczę (48) i Tomice (42). Tuż za podium uplasowała się Lgota (40), która triumfowała w dwóch pierwszych konkurencjach, ale potem wyraźnie spuściła z tonu. Za jej plecami znalazły się Witanowice (37) i Zygodowice (36).
Autorem fotoreportażu jest Wojciech Ciomborowski
