W sobotę 14 września o 16.30 na terenie ośrodka sportowego Rekord odbyła się pod gołym niebem czwarta edycja programistycznej konferencji w ramach festiwalu BBdays4.IT. Zgromadzeni w liczbie blisko 400 osób uczestnicy mogli porozmawiać o wyzwaniach stojących przed branżą IT.
Wydarzenie poprzedziła konferencja na ATH-u, podczas której wystąpiło blisko 20 prelegentów i prowadzących warsztaty. Pośród nich znalazło się wielu znanych w branży influencerów, młodych przedsiębiorców, a nawet major z Wojskowej Komendy Uzupełnień w Bielsku-Białej, który opowiedział o zagadnieniach cyberbezpieczeństwa.
Konferencja, na którą zawitał i prezydent miasta Jarosław Klimaszewski składała się z 4 wykładów, które poprowadziło kolejno czterech prelegentów z branży. Krzysztof Kędzierski (Software Development Team Leader, który pracował zarówno w dużych międzynarodowych firmach, jak i polskich software house’ach) przedstawił swoje spostrzeżenia na temat estymowania i współpracy z biznesem – Czy powinno być tak, że biznes zazwyczaj myśli “waterfallowo” i chce znać zawsze precyzyjne odpowiedzi na trzy pytania: Co będzie zrobione? Na kiedy? Ile to będzie kosztować? Łukasz Szydło (Programista/Architekt/Konsultant, na co dzień zajmujący się tematami z zakresu architektury aplikacji biznesowych, Domain-Driven Design, Continuous Delivery, technologii Java oraz testowania automatycznego) w swojej prezentacji pt. „Rola architekta” starał się udowodnić, że nie wystarczą nam samo – organizujące się zespoły, ale potrzebujemy architektów. Opowiedział o relacjach architekta z deweloperami. Jan Sanejko (Freelance Composer & Orchestrator – kompozytor muzyki do gier, filmów oraz muzyki współczesnej) opowiadał o strategii na wyzwolenie potencjału twórczego oraz budowaniu środowiska sprzyjającego kreatywności. Co zaskakujące pokazał w jaki sposób programiści mogą wiele nauczyć się od kompozytorów muzyki poważnej. Tomasz Dubikowski (Development Manager – prowadzi własną firmę szkoleniową) w swojej prelekcji przedstawił w bardzo interesujący sposób pracę zespołową opierając jej charakter na 7 grzechach, głównych sprytnie przekładając je na osobowość znanych postaci z komediowych seriali telewizyjnych. Jego spostrzeżenia niekoniecznie muszą nawet dotyczyć wyłącznie branży IT, ale w zasadzie można je odnieść do zespołowej pracy w wielu dziedzinach. Bo czy przykładowo taki leniwy Homer Simpson byłby dobrym współpracownikiem? – Grzech lenistwa powoduje, że jesteśmy leniwi i ciągle wybieramy te same rozwiązania. To wszystko przez efekt przebytej drogi. Morał: możemy nie osiągnąć pożądanych rezultatów przez stosowanie tego samego rozwiązania. A czy pyszny, przemądrzały Sheldon Cooper z serialu „Teoria wielkiego podrywu ” zawsze odnosi sukces i ma rację? Jego wiedza może stanowić duży skarb podczas pracy nad jakimś projektem, niemniej jednak wielokrotnie pokazano w serialu, że współpraca z innymi członkami zespołu daje znacznie lepsze rezultaty niż zadumany w sobie o genialnym umyśle pyszałek jako jednostka. – Wszyscy jesteśmy ludźmi i mamy swoje grzechy. To tyczy się również naszego życia zawodowego. Niestety nie zdajemy sobie sprawy z tego, że wiele z nich, nawet tych najmniejszych, może mieć negatywny wpływ na naszą codzienną pracę, jak i nasz zespół. Ciągle popełniane, wpływają na wszystkie ważne aspekty naszych projektów w aspekcie biznesowym, jak i technicznym. Te małe błędy w zachowaniu mogą prowadzić do złego zrozumienia wymagań, podejmowania złych decyzji i spadku jakości technicznej – podkreśla autor prelekcji.
W przerwach między wykładami można było pałaszować słodkości, zakosztować wiejskiego smalczyku z pajdą chleba i ogórkiem kiszonym, czy napić się dobrej kawy. Po wystąpieniach otworzono bufet szwedzki z sałatkami i zapachniało grillem. Pod koniec niestety pojawił się wrześniowy wieczorny chłód, ale nie przeszkodził odegrać pod koniec imprezy meczu towarzyskiego na murawach Rekordu.
Wydarzenie to było świetną inicjatywą sprzyjającą rozwojowi miasta.
Sama idea imprezy narodziła się po kilku tego typu wydarzeniach, podczas których programiści z różnych regionów południowej części naszego kraju spotykali się, aby poszerzyć swoją wiedzę i spędzić wolny czas w luźnej atmosferze. Całkowity dochód ze sprzedaży biletów ma zostać przekazany dla Fundacji Moniki Jaskólskiej “Nie wypada nie pomagać” na cele charytatywne. Fundacja powstała w ramach akcji “Bielsko-Biała dla Toma Hanksa”. Jej celem jest pozyskanie środków na bielski Szpital Pediatryczny, a także przeprowadzenie ogólnopolskiej kampanii dotyczącej zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży.
