Pięć zastępów straży pożarnej wysłano po otrzymaniu zgłoszenia, z którego wynikało, iż na tafli jeziora Międzybrodzkiego pływa ciało. Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora.
Dyżurny straży pożarnej otrzymał zgłoszenie o godz. 15.10. Po dojeździe na miejsce okazało się, że w rejonie mostu na tafli jeziora są zwłoki mężczyzny. Powiadomiono prokuratora. Jak dowiedział się nasz portal, zwłoki zidentyfikował brat zaginionego mieszkańca Pisarzowic, który 10 grudnia wyszedł z domu i jak do tej pory nie nawiązał z rodziną kontaktu. Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule: Zaginął mieszkaniec Pisarzowic.
Lekarz stwierdził zgon. W akcji uczestniczyły dwa zastępy straży pożarnej z JRG Żywiec, trzy z OSP Międzybrodzie Żywieckie, oraz policja.
Zwłoki wyłowiono z Jeziora Międzybrodzkiego nie Żywieckiego – szkoda, że regionalny portal i jego redaktorzy niejednokrotnie podają błędne informacje, no ale cóż – liczy się “nius”, a że z błędem…
Portal regionalny a redaktor nie douczony
A nie wystarczyło wysłać dwa zastępy ???? No chyba , że jeden zastęp to jeden strażak….
Coś przecież muszą robić…. tak cięzko pracują….
Jan, a Ty tak serio?
Straż pożarna jak i każda inna instytucja ma swoje procedury których musi się trzymać. Najwidoczniej w tym przypadku konieczne było wysłanie strażaków w takiej ilości samochodów. Są przecież samochody ratownictwa wodnego, samochody dowodzenia, i inne posiadające niezbędny sprzęt przy tego typu zdarzeniach.
Swoją drogą Co Panu przeszkadza ilość wysłanych na miejsce zastępów?
I tak chłopaku mają robotę .To było wiadome że szukają ciała a nie żywego .
0
Mają swoją głupotę u mnie w bloku było zatrucie tlenkiem ratownicy medyczni badali i zapierali ludzi mieszkanie przewietrzyli za jakich 15 min wpadają strażacy jak kosmonauci ubrani jak w minus 50 stopni hełmy aparaty dzieci sie boją widać panika musi byc z niczego ale to sa straszoki .
Pani Magdo.. Jak sie nie wie na czym polega ten trudny zawód, to sie nie komentuje i nie wypisuje takich głupot..
Oby Ci “kosmonauci” nie musieli pani tyłka ratować..
Jest coś takiego jak procedury, przepisy..
Służby medyczne jak i strażacy narażają swoje życie dla innych ludzi.. Ale co się dziwić, debilizm i ludzka znieczulica się szerzy na potęgę.. Ludzie tacy jak pani to typowe prostaki i niedouki..
Radzę się troszkę poedukować, ograniczyć internet, a później wypowiadać się publicznie. W tych czasach myślenie boli.. ;(
Medycy badali ?ciekawe czyn stwierdzili czy nadal jest obecność tlenku węgla…