Wydarzenia Żywiec

Zrzutka na noclegownię?

Burmistrz Żywca Antoni Szlagor chce, aby władze powiatu i wójtowie z gmin Żywiecczyzny partycypowali w kosztach budowy noclegowni dla bezdomnych.

Swój pomysł przedstawił kilka tygodni temu podczas jednej z sesji Rady Miejskiej. Stwierdził, że problem jest dość poważny.

Często do Żywca trafiają bezdomni z innych gmin. Potem musimy ich odwozić do noclegowni do Będzina, z którą mamy podpisane porozumienie. Ale już na drugi dzień ten bezdomny jest z powrotem w Żywcu. Takie przewożenie przecież kosztuje. Dlatego chciałbym się spotkać ze starostą Andrzejem Kalatą i wójtami gmin Żywiecczyzny i zaproponować im, aby samorządy partycypowały w kosztach budowy noclegowni dla bezdomnych w Żywcu. Ewentualnie można byłoby przystosować do tego jakiś istniejący budynek, jak chociażby stojący pusty i ogromny gmach byłego przejścia granicznego w Zwardoniu – stwierdził burmistrz.

Co na to samorządowcy? Zapytaliśmy o to władze powiatowe i włodarzy 14 gmin. Odpowiedzi nie udzielili nam samorządowcy z gmin: Czernichów, Jeleśnia, Koszarawa, Łodygowice, Milówka, Radziechowy-Wieprz, Ujsoły i Węgierska Górka.

Do tej pory ze strony burmistrza Antoniego Szlagora nie padła żadna oficjalna propozycja – mówi Dariusz Szatanik, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Żywcu. – Jeżeli pismo w tej sprawie zostanie wystosowane do Zarządu Powiatu Żywieckiego, to decyzja zostanie podjęta w oparciu o możliwości finansowe powiatu. Jednocześnie przypominamy, że zgodnie z ustawą z 12 marca 2004 roku o pomocy społecznej, do zadań własnych gminy o charakterze obowiązkowym należy udzielenie schronienia, jak i zapewnienie posiłku oraz niezbędnego ubrania osobom potrzebującym.

Sekretarz gminy Gilowice Sylwia Góra poinformowała nas, że trudno odnosić się do propozycji burmistrza, bo do tej pory nie odbyło się spotkanie w tej sprawie. Podobnie mówi wójt gminy Lipowa Jan Góra.

Aktualnie mamy podpisaną umowę z noclegownią w Będzinie i na chwilę obecną nie zamierzamy nic w tej kwestii zmieniać – zaznacza.

Także wójt gminy Łękawica Tadeusz Tomiczek podkreśla, że do urzędu nie trafiła informacja z propozycją burmistrza.

– Jeżeli jakiekolwiek władze samorządowe z terenu powiatu będą czynić starania w kierunku realizacji takiej inwestycji i przedstawione zostaną zasady udziału innych samorządów w kosztach uruchomienia i funkcjonowania placówki oraz kierowania do niej osób potrzebujących, to gmina Łękawica dokona szczegółowej analizy i zajmie stanowisko w tej sprawie – tłumaczy Tadeusz Tomiczek.

Z kolei wójt gminy Rajcza Zbigniew Paciorek przyznaje, że w związku z trudną sytuacją finansową na chwilę obecną tamtejszy samorząd nie rozważa partycypowania w kosztach.

Warto podkreślić, że na terenie naszej gminy funkcjonuje noclegownia, która znajduje się w budynku byłej Szkoły Podstawowej w Rajczy Dolnej – mówi Zbigniew Paciorek.

Sekretarz gminy Ślemień Weronika Pępek odpowiada krótko, że trudno przedstawiać stanowisko w tej sprawie, gdyż do tej pory nie zostało zorganizowane spotkanie na ten temat. W podobnym tonie odpowiada wójt gminy Świnna Henryk Jurasz.

Ta sprawa wymaga spotkania i przedyskutowania. Ważnym elementem jest także koszt przedsięwzięcia. Po poznaniu kosztów będzie się można ustosunkować do tego pomysłu – mówi.

Czekamy zatem na kontynuację tematu przez burmistrza Antoniego Szlagora.

google_news
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Małgorzata
Małgorzata
4 lat temu

Wiadomo kto na tym zarobi…. Panowie wójtowie – nie dajcie się wpuścić w maliny (w dodatku za Wasze pieniądze)

Hermenegilda
Hermenegilda
4 lat temu

Jak to? “Budowa” noclegowni to zadanie burmistrza a później gminy mogą wpłacać na rzecz korzystania z noclegowni. Na podobieństwo jak to się dzieje w przyp. schronisk dla zwierząt. Gminy nie mogą rozumieć sprawy kosztów w Żywcu przewozu bezdomnych z Żywca do Będzina i powrotu.