Policjanci z Cieszyna zajęli się sprawą kilku włamań do paczkomatów i kradzieży sprzętu elektronicznego. Namierzyli złodzieja zanim zdążył wjechać na terytorium Czech.
Mundurowi ustalili, że sprawca nie tylko włamywał się do paczkomatów, ale również może mieć związek z innymi kradzieżami, w tym z kradzieżą motocykla na terenie miasta. Praca operacyjna kryminalnych z Cieszyna przyniosła efekty już następnego dnia. Złodziej został zatrzymany w momencie, gdy zbliżał się do granicy z Czechami.
– W trakcie kontroli pojazdu mundurowi ujawnili skradzione przedmioty, które obywatel Czech przewoził w środku auta i na przyczepce. Wyszło na jaw, że nie ma uprawnień do kierowania pojazdami. Zatrzymany 34-latek trafił do policyjnego aresztu – informuje Krzysztof Pawlik, oficer prasowy cieszyńskiej policji.
Funkcjonariusze zebrali materiał dowodowy pozwalający na udowodnienie popełnienia kilku przestępstw. Mężczyzna usłyszał łącznie 6 zarzutów, a wszystkie dotyczą kradzieży i kradzieży z włamaniem. Podejrzany obecnie przebywa w areszcie. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Policja powinna się zabrać za tych Czeskich i Słowackich cyganów co podchodzą na parkingach super marketów pytają o drogę np do Krakowa Katowic a potem wciskają ci elektronikę aparaty foto piły spalinowe itp za 1/4 ceny wszystko to jest z kradzieży .Kiedyś takiemu powiedziałem i pokazałem mu legitymację emeryta a powiedziałem że to z policji i jestem nim to myślałem że nogi połamią i pisk dwóch samochodów z parkingu.