Jeszcze niedawno pod dużym znakiem zapytania stała piąta edycja etapowego wyścigu kolarskiego Gwiazda Południa. Cezary Zamana zapowiedział jednak, że impreza, która w tym roku będzie mieć hasło „Diabelska przeprawa MTB” odbędzie się! Na szlifowanie formy nie zostało dużo czasu bo pierwszy etap już 9 lipca, a zmagania zwieńczy po czterech dniach morderczy etap wytyczony pierwszy raz na terenie powiatu wadowickiego.
– W związku z łagodzeniem przez Rząd RP rygorów jazdy na rowerze bez maseczek, a także wprowadzenia możliwości organizowania imprez do 150 osób, z wielką radością możemy ogłosić że nasza Gwiazda Południa zostanie zorganizowana w zaplanowanym terminie 9-12 lipca – ogłosił Cezary Zamana. Dodał, że o ewentualnych zmianach w sposobie przeprowadzenia zawodów będzie informował na bieżąco. Jednocześnie podkreślił, że przygotowano różne warianty ich zorganizowania. Podziękował samorządowym Stryszawy, Makowa Podhalańskiego i Wadowic za to, że ani na moment nie straciły wiary, że uda się przeprowadzić piątą edycję Gwiazdy Południa.
– Zbliżająca się edycja na pewno zapowiada się inaczej. Być może nie będzie miała takiej otoczki, o jaką zawsze dbaliśmy i do jakiej Was przyzwyczailiśmy. Mam na myśli występy artystów regionalnych, stoły suto zastawione góralskimi smakołykami, czy cieszące się wielką popularnością dziecięce zawody Gwiazdki Południa – wspomniał. Zaznaczył jednak, że u amatorów dwóch kółek głód ścigania jest bardzo duży i ci chcą wreszcie zmęczyć się na stromych podjazdach, poczuć strzał adrenaliny na zjazdach i odetchnąć z ulgą po dotarciu na metę. Z tego powodu pierwsza w tym roku górska etapówka w Polsce się odbędzie.
Gwiazda Południa: Diabelska przeprawa MTB rozpocznie się tradycyjnie w Stryszawie (w czwartek, 9 lipca) jazdą indywidualną na czas na dystansie 8 km. Dzień później kolarze także ścigać się będą w Stryszawie i jej okolicach (na trasie znajduje się Jałowiec), a do pokonania będą mieli 55 km, a ci którzy wybiorą 1/2 Pro przejadą 33 km. Sobotni etap liczyć będzie 28 lub 45 km, a górale ścigać się będą wokół Makowa Podhalańskiego (Makowska Góra, Koskowa Góra, Żarnówka i Grzechynia). Start i meta niedzielnego morderczego etapu finałowego wytyczona będzie w wadowickim Parku Miejskim. Dla ścigających się na 1/2 Pro przygotowano 31 km trasę prowadzącą przez Koziniec i Ponikiew na Leskowiec, z którego przez Gancarz dotrą do Kaczyny i dalej przez Zawadkę do Wadowic. Duża pętla liczy aż 56 km. Co, którzy zdecydują się na nią z Leskowca pojadą nie na Gancarz, lecz zaliczą Potrójną, z której zjadą do Rzyk, a z nich obiorą kurs na Kaczynę.
