Nowe szlaki w Wielkiej Puszczy

Niedawno wytyczono nowe szlaki turystyczne na terenie Porąbki. Prowadzą przez wyjątkowo atrakcyjne pod względem widokowym, przyrodniczym i turystycznym zakątki Beskidu Małego. Aż dziw, że powstały dopiero teraz.

Chodzi głównie o żółtą ścieżkę prowadzącą górskim grzbietem z centrum Porąbki na szczyt Kiczery. Dalej szlak biegnie w kierunku przełęczy Isepnickiej, aby zejść w dół – dzikim, porośniętym starym lasem terenem – do doliny Wielkiej Puszczy. Następnie wspina się w górę na Trzonkę, gdzie łączy się ze szlakiem zielonym prowadzącym zboczami Bukowskiego Gronia do centrum Porąbki. W kilka godzin można przejść piękną górską „pętlę”.

Druga z propozycji to znacznie krótszy czarny szlak prowadzący z centrum Kozubnika na górę Żar (końcowy odcinek prowadzi po istniejącym od lat szlaku czerwonym). Oba powstały co prawda już dwa lata temu, lecz jak na razie nie są zbyt uczęszczane. Nie ma się jednak czemu dziwić, bo nie ma ich na starszych mapach turystycznych, a i nie na wszystkich internetowych są zaznaczone.

Pomysł ich wytyczenia wyszedł od samych turystów oraz mieszkańców Porąbki, a w jego realizację włączyły się władze gminy. Turyści opracowali kilka możliwych wariantów przebiegu ścieżek. Paweł Zemanek, wójt gminy Porąbka, nie ukrywa, iż późniejsze rozmowy z leśnikami czy właścicielami prywatnych gruntów – w które włączył się osobiście – nie były łatwe i kosztowały sporo czasu i wysiłków (wyznaczenie szlaku wymaga zgody właścicieli terenów, po których jest poprowadzony). Podobnie jak rozmowy z władzami wadowickiego PTTK, które nie do końca – przyznał wójt – były przekonane do zaproponowanego przez gminę przebiegu tras. Od początku jednak zakładano, iż powinny to być szlaki turystyczne – sygnowane oznaczeniami tego towarzystwa – a nie tylko górskie ścieżki oznaczone w inny sposób. W końcu te logistyczne problemy udało się przezwyciężyć i znakarze PTTK mogli wziąć się do pracy. Teraz pozostaje ruszać w góry i sprawdzić, jak wykonali swoje zadanie.