Zbigniew Sekulski nie dość, że otrzymał tytuł najstarszego uczestnika, to dzięki wielkiemu doświadczeniu zebrał najwięcej grzybów, bo 8,45 kilograma.
13 września odbyło się Koziańskie Grzybobranie „Kozak 2020”. Zastępca wójta Marcin Lasek przywitał 47 uczestników, którzy ruszyli w leśne ostępy pod opieką certyfikowanego grzybiarza Justyna Kołka.
Pod schroniskiem na Chrobaczej Łące mierzono i ważono grzyby. Prócz Zbigniewa Sekulskiego, z laurów cieszył się też Krzysztof Gronkiewicz, który wygrał w kategorii największego kapelusza zebranego grzyba (20,9 cm). Najmłodszym uczestnikiem był dwuletni Antoni Trojan. Najliczniejszą rodzinę, bo 18-osobową, tworzyli Wawakowie, Mleczkowie, Laskowie, Zontkowie, Wojtasowie i Smolcowie.
Ja zbieram po 12kg malutkich prawdziwkuw i nie robię sensacji bejdoki pomyrdane
Zastępca wójta tylko przywitał grzybiarzy, nie wyruszył z nimi w las? Jeśli Koziańskie Grzybobranie i Kozy, w nazwie powinno być kozioł a nie kozak. Bo kozackie grzybobranie.
Jak upilnować aby rodzina nie dokładała do koszyka jednego z członków?
Posłać do pilnowania Hermenegildę.
Hermenegilda nie dopuściłaby nagradzania za 8,5 kg grzybów. Od 1 do max. 2 kg/osobę.
Hermenegilda dała by członkowi /rodziny / popalić.
Owszem, przerwa na papierosa też się należy na grzybobraniu (niedopałek schować do szklanej butelki i zabrać do domu). Nie wszyscy członkowie /rodziny/ mogą popalić.
Co widzimy grzybiarz w lesie po przejściu rodzin? Szlak butelek wszelkiej maści, puszek. Grzybów coraz mniej, te malutkie jedynie można zbierać jeśli tłum rodzin przeoczy. Las jest zadeptany, grzybów coraz mniej przy zbieraniu bez ograniczeń.
Hermenegilda,ty jesteś faktycznie ograniczona,z inteligencją bezobjawową.Nie łapiesz sarkazmu w moim wpisie.
Teraz przy Covid bezobjawowość jest normalnością. Jeśli nazywasz siebie grzybiarzem, zwracam się jak do grzybiarza. A Ty jesteś paprok a nie grzybiarz pomijając sprawy okołogrzybowe a kierujesz się uprzedzeniami. Wiem, przeczytałeś niektóre “odpowiedz” na moje komentarze więc masz podstawę.
Nie złapałam sarkazmu w wpisie, nie złapałeś “głupiomowy” w moim wpisie w “odpowiedz” na popalenie. Co to jest ograniczenie? Jak kto co nazwie w/g siebie.