Kilkudziesięcioro cyklistów pokonało dzisiaj (20 września) ponad trzydziestokilometrową trasę Rodzinnego Rajdu Rowerowego.
Imprezę po raz dziewiętnasty zorganizowało Ognisko Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej Leskowiec w Wadowicach. Kawalkada rowerzystów wyruszyła spod Spółdzielni Mieszkaniowej na osiedlu Kopernika w Wadowicach, by przez Jaroszowice, Kleczę, Łękawicę dotrzeć na stadion LKS Chełm w Stryszowie, gdzie na uczestników czekały przyjemności dla ciała i ducha. Były pokazy trialu rowerowego w wykonaniu Tomasza Kramarczyka, nie zabrakło konkursów sprawnościowych, quizów, zabaw i smakołyków.
Po odpoczynku peleton jadąc przez Zakrzów, Bugaj, dotarł na parking obok klasztoru w Kalwarii Zebrzydowskiej. Do celu dojechali wszyscy, w czym znaczna zasługa Adama Kwarciaka, od lat prowadzącego serwis techniczny dla uczestników. Po odpoczynku na mecie można było zwiedzić klasztor, na stołach nie zabrakło rarytasów, rozstrzygano konkursy.
Wśród uhonorowanych – najliczniejszy rodzinny „peleton” złożony z pięcioosobowej familii Kolasów ze Stryszowa. Nagrodę dla najstarszego uczestnika odebrał 74-letni Henryk Perzyński z Krakowa, a trofeum dla najmłodszego cyklisty trafiło do 5-letniego Jana Pawła Kolasy ze Stryszowa, który bez czyjejkolwiek pomocy dziarsko pokonywał długie i strome wzniesienia na 31-kilometrowej trasie.
