Złodziejskie motoryzacyjne przypadki. Łupem łyżka z koparki

W ostatnich dniach policja w powiecie cieszyńskim miała do czynienia z wieloma przypadkami kradzieży “motoryzacyjnych”. Kilka przykładów…

• Na Barujcu w Brennej złodzieje zwinęli… łyżkę koparki
• W Bładnicach Dolnych nieznany sprawca spenetrował wnętrze samochodu na prywatnej posesji. Zadanie ułatwiła mu chyba latarka znaleziona w aucie. Ukradł portfel z gotówką, dokumentami, kartami płatniczymi i paliwowymi. Po czym przy pomocy karty dokonał płatności na ponad 300 zł.
• W Harbutowicach nocną porą ukradziono fiata wartego 3000 zł. Nad ranem w Istebnej, ktoś pożyczył sobie seata, pojeździł i porzucił na drodze
• W Wiśle Gościejowie ukradziono wartego 10 tys. zł volkswagena, natomiast w Jaworniku właściciela zmienił rower wart 1 tys. zł
• Na ulicy Katowickiej w Ustroniu zastopowany został 18-latek kierujący seatem ibizą. Okazało się, że dzień wcześniej ukradł to auto w Jasienicy
• Ktoś „pożyczył” sobie ciężarówkę zaparkowaną w Pogórzu. Pojazd odnaleziono porzucony na terenie Grodźca.