Od jutra (24 października) na Słowacji wchodzą w życie nowe i mocno zaostrzone przepisy z ograniczeniami w poruszaniu się po kraju.
Jak zapowiedział na konferencji prasowej premier Słowacji Igor Matovič wprowadzony zostanie lockdown, ale nie taki drastyczny jak wiosną.
– To mniejszy lockdown związany z testowaniem mieszkańców Słowacji – podkreślił premier Igor Matovič.
Właśnie dzisiaj (23 października) o 8.00 na Orawie w powiatach Namestovo, Tvrdošín i Dolny Kubin oraz w powiecie Bardiejów we wschodniej Słowacji rozpoczęto pilotażowe pobieranie wymazów od mieszkańców do przeprowadzenia testów na obecność COVID-19. Testy dla mieszkańców Orawy i powiatu Bardiejów zostaną powtórzone pomiędzy 30 października a 1 listopada. Wtedy pobrane zostaną wymazy od mieszkańców Słowacji z innych regionów, a ich powtórzenie nastąpi od 6 do 8 listopada. Słowacki rząd chce, aby testy na COVID-19 przeszli dwukrotnie wszyscy obywatele Słowacji od 10. roku życia.
Z powodu ogólnokrajowego testowania Słowacja wprowadza częściowy zakaz wychodzenia z domów od 24 października do 1 listopada. Osoby bez przeprowadzonego testu, z wyjątkiem mieszkańców Orawy i Bardiejowa, będą mogły wychodzić z domu przez cztery godziny od 1.00 w nocy do 5.00 nad ranem, a poza tym wolno im będzie wyjść z domu jedynie do pracy, przy zaprowadzeniu dzieci do szkoły, pójściu do najbliższego sklepu spożywczego, apteki, lekarza, do banku i na pocztę, na stację paliw, do opieki nad starszą osobą, na spacer ze swoim psem do 100 metrów od domu i na pogrzeb.
W przypadku mieszkańców Orawy i Bardiejowa zakazy są bardziej rygorystyczne. Bez testu można będzie wyjść z domu tylko do najbliższego sklepu spożywczego, apteki, lekarza, jeśli ktoś opiekuje się starszą osobą, ze swoim psem do 100 metrów do domu i na pogrzeb.
Dodatkowo od 26 października od 27 listopada w całej Słowacji zostaną zamknięte wszystkie szkoły za wyjątkiem żłobków, przedszkoli i klas 1 – 4 szkół podstawowych.
Przygotowania przed pilotażowym testowaniem w Dolnym Kubinie. Fot. Mesto Dolný Kubín
Może mniejszy lockdownie bo mniejszy kraj od Polski. Oby nie doszło i u nas do tego i skończy się teoria sukcesu, że jesteśmy lepsi od innych, na wzór. Bez testowania jak na Słowacji bo i po co. Już mamy czerwoną strefę i np. program ochrony seniorów ale bez szczepionek na grypę, bez darmowych testów itp.
…