Trudna sytuacja epidemiczna, duży wzrost zachorowań i wynikające z tego nowe obostrzenia oznaczają, że wiele dzieci, zamiast iść do szkoły, pozostanie w domach. W związku z tym wraca możliwość skorzystania z zasiłku opiekuńczego.
Rozporządzenie w tej sprawie wchodzi w życie 9 listopada. – W związku z niezwykle trudną sytuacją epidemiczną w kraju, dużym wzrostem przypadków zakażeń koronawirusem i wynikającymi z tego decyzjami i obostrzeniami, których celem jest zapewnienie bezpieczeństwa Polakom, zdecydowaliśmy o przywróceniu dodatkowego zasiłku opiekuńczego, na zasadach jakie obowiązywały we wrześniu – mówi minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.
To oznacza, że zasiłek opiekuńczy przysługuje w przypadku zamknięcia żłobka, przedszkola, szkoły lub klubu dziecięcego z powodu COVID-19, do którego uczęszczały dzieci lub osoby dorosłe niepełnosprawne. Otrzyma go jeden z rodziców także w przypadku niemożności zapewnienia opieki przez żłobek, klub dziecięcy, przedszkole, placówkę pobytu dziennego oraz inną placówkę lub podmiot zatrudniający dziennych opiekunów z powodu czasowego ograniczenia funkcjonowania tych placówek w związku z epidemią.
Tak jak do tej pory zasiłek przysługuje: rodzicom dzieci do 8 roku życia, a także opiekunom dzieci do 16 lat, które mają orzeczenie o niepełnosprawności, do 18 lat w przypadku orzeczenia o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, do 24 lat na pociechę mającym orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego. Wsparcie otrzymają także ubezpieczeni rodzice lub opiekunowie osób pełnoletnich niepełnosprawnych, zwolnionym od wykonywania pracy z powodu konieczności zapewnienia opieki nad taką osobą. Dodatkowy zasiłek ma przysługiwać do 29 listopada.
