Przed marznącymi opadami ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowy Instytut Badawczy Biuro Prognoz Meteorologicznych w Krakowie.
Jak informują synoptycy od 2.00 w nocy do 9.00 w środę (20 stycznia) między innymi w Bielsku-Białej oraz w powiatach bielskim, cieszyńskim i żywieckim prognozuje się miejscami wystąpienie słabych opadów marznącego deszczu oraz mżawki powodujących gołoledź. Strefa opadów marznących przemieszczać się będzie z zachodu na wschód województwa śląskiego.
Komunikaty mają zwykle prawdopodobieństwo, tutaj dokładnie od godziny do godziny.
Prawdopodobieństwo błędu, zapowiadali że spadnie 5 cm śniegu, zmierzyłem metrem i było śniegu 4,8 cm , te brakujące 2 mm w skali kraju i wadze śniegu to
312,679 km2 × 2 mm × 30kg=
=18.760.740 kg , j.p.tyle ciężaru, taki błąd ?️
4,8 cm nie mierzy się metrem, gdybyś przyłożył głębokościomierz od suwmiarki wyszłoby z dokładnością do dziesiątych a nawet setnych milimetra. Mam nadzieję, że 4,8 cm wyszło jako średnia z pomiarów w różnych miejscach na działce. Niestety prawdopodobieństwo w godzinach nie da się tak zmierzyć. Mam nadzieję że w obliczeniach powierzchni uwzględniłeś drzewa i czy śnieg suchy czy mokry. A także, że 4,8 cm w Bystrej lub Sidzinie jest inne niż w Kostomłotach. Ale jakie to ma znaczenie, panta rhei.
panta rhei ? ? ? ???
Słusznie, widać wkoło jak śnieg płynie (lub w płynie).
Opadnij, zamarznij i goło leć. Szczęście że w większości po ciemku od 2 w nocy, nie wcześniej.
Dawno, dawno temu na komisariacie milicjant podnosi słuchawkę ,słucha , po chwili odkłada słuchawkę ,rozbiera się do naga , bierze miotłę i wybiega na ulicę ,( komunikat w tel. brzmiał: na ulicy gołoleć i zamieć )
W komunikacie raczej było “gołoledź”, zaraz po wojnie chyba, musiało wtedy nie być jeszcze służb oczyszczania ale byli dozorcy domów np. słynny Popiołek (komu przeszkadzali?)