Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej włączył się w inicjatywę „Tygodnia pomocy osobom pokrzywdzonym przestępstwem”.
– Obchody „Tygodnia” mają zwrócić uwagę na potrzeby ofiar przestępstw oraz przynieść potrzebującym skuteczną pomoc. Taką pomocą będą bezpłatne porady, których w Sądzie Okręgowym asystenci sędziów udzielać będą telefonicznie od 22 do 26 lutego w godzinach od 10.00 do 14.00 – informuje sędzia Jarosław Sablik, rzecznik SO w Bielsku-Białej.
Porady będą udzielane:
– 22 lutego pod numerem 33-4990-542,
– 23 lutego pod numerem 33-4990-397,
– 24 lutego pod numerem 33-4990-323 lub 33-4990-342,
– 25 lutego pod numerem 33-4990-327 lub 33-4990-545,
– 26 lutego pod numerem 33-4990-554.
– Z dokładnym harmonogramem terminów udzielania porad i numerów telefonów, pod którymi dyżurują udzielający ich asystenci można się zapoznać na stronie internetowej Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej (www.bielsko-biala.so.gov.pl) – zwraca uwagę Jarosław Sablik.
„Tydzień pomocy osobom pokrzywdzonym przestępstwem”, który w tym roku potrwa od 22 do 28 lutego, to kolejna edycja akcji koordynowanej przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Związana jest z ustanowieniem 22 lutego „Dniem Ofiar Przestępstw”. Stało się tak na mocy ustawy z 2003 roku, która wskazała na potrzebę stałego monitorowania sytuacji osób pokrzywdzonych przestępstwem oraz działań podejmowanych na rzecz poprawy ich położenia.
Tydzień jest ok , ale pierwszy każdego miesiąca.
Pomniki też się należą ofiarom którzy przez lichwiarzy popełnili samobójstwa .
no to mamy pierwszy, drugi tydzień, trzeci tydzień…. 52 tydzień tyż. I zdrowia… coby dopisywało z tymi tygodniami i pierwszymi dniami, że tak powiem.
Czy oznacza to, że po tygodniu pomocy dalsza pomoc w roku jest już nieaktualna dla biednych pokrzywdzonych?
wyklepała mądrego? Nic. Klepanie po to, by klepać, czyli klepitłuk/klepiszon (wersja do wyboru, mogą być obie). To, że jakiś urząd bądź instytucja organizuje tydzień, czy dni pomocy osobom, nie oznacza, że odmawiają tej pomocy w dniach pozostałych. Po prostu trzeba rozumieć sens takiej akcji pomocowej. Również też inne inicjatywy oferujące wsparcie przez organizacje np. pozarządowe. Przestań komentować, a zrobisz w końcu coś pożytecznego.
Trzeba rozumieć rzeczywiście a nie filozofować “filozof”. Powiedziałam pomoc dla biednych pokrzywdzonych i skojarz z tygodniem bezpłatnej pomocy. Rok ma 54 tygodnie, może prawnicy odesłaliby biednych w inne miejsce. Bezpłatnej a nie płatnej pomocy. Jeśli pomoc jest organizowana w związku z Dniem Ofiar Przestępstw – dlaczego tydzień a nie 2 a może tylko dzień jak nazwa w dacie 22 lutego mówi.
rozumieć, a nie klepać, po to by klepać. Już klepitłuk/klepiszon (wersja do wyboru mogą być obie), założył, że tylko przez tydzień, bo nazwali to tydzień. Jeżeli jakaś organizacja dobroczynna prowadzi pomoc w zimie np. dla bezdomnych to w lecie już nie? A poza tym takie sprawy związane z tą inicjatywą ciągną się miesiącami i latami.
Tak trudno zrozumieć “Obchody „Tygodnia” mają zwrócić uwagę na potrzeby ofiar przestępstw oraz przynieść potrzebującym skuteczną pomoc.”
Nie krąż “filozof” tylko poinformuj mnie nie w sprawie jakiejś organizacji dobroczynnej lecz w tej konkretnej sprawie. Kiedy jeszcze Sąd Okręgowy w B.B. udziela pomocy bezpłatnej osobom pokrzywdzonym przestępstwem, tego nie wiem. Sprawy mogą się ciągnąć miesiącami, latami ale chyba wtedy za pomoc trzeba płacić. Oświeć mnie jeśli jest inaczej.
spokój, odpuść, bo kompromitujesz się coraz bardziej. Widać, że ta akcja przerasta możliwości percepcyjne klepitłuka/klepiszona ( wersja do wyboru, mogą być obie). Sąd Rejonowy, zakładka “Pomoc osobom pokrzywdzonym przestępstwem”. Później ulotka. Tam masz informacje. Wykaz ośrodków całodobowych. Jak myślisz, po co są na stronie Sądu Rejonowego. Okręgowy się tylko włączył. I to jest pięterko wyżej. Ale to trzeba rozumieć, a nie klepać po to, by klepać.
No i co tam w zakładce filozof wyczytał? Pomoc z sądu czy z organizacji poza sądem, w większości przy parafiach. O sądzie rejonowym jest artykuł.
klepitłuk/klepiszon (wersja do wybory, mogą być obie) wykombinuje, aby swą kompromitację przykryć. Nie da się jej przykryć. Tak to jest, jak się klepie po to, by klepać. Jakaś “mundrość” z konsekwencją? No czekamy.
Znowu nie pojadłam grochu, wysiadam.
że zapytam. Jeszcze bób pozostał.