Od najbliższego poniedziałku kończy się w Czechach stan wyjątkowy.
Posłowie nie zgodzili się na jego przedłużenie, a rząd przegrał głosowanie. Oznacza to, że najprawdopodobniej w Czechach zakończy się lockdown i zniesiona zostanie godzina policyjna. U naszych południowych sąsiadów lockdown o zmieniającym się zakresie funkcjonuje nieprzerwanie od października. Bez przedłużenia stanu wyjątkowego rząd mniejszościowy nie będzie mógł dalej ograniczać swobody poruszania się czy zabraniać prowadzenia działalności. Przestanie również obowiązywać zakaz organizowania zgromadzeń publicznych. Niektóre inne obostrzenia mogą zostać jednak utrzymane na mocy wciąż obowiązujących ustaw.
Najwyższa pora. Chcípl PES. (zdechł pies; PES to czeski wskaźnik stanu epidemii)
Czech to nie Lech ani Rus ,czyli co Czech to nie dwóch
takich dwóch jak nas Czech to nie ma ani jednego
😀
No dobrze, jakie osiągnięcia przy zakończeniu stanu wyjątkowego po nokdaunie od października? – pasuje napisać.
Od października mimo ograniczeń jedna z największa zachorowalność w Europie i śmierć osób na mln mieszkańców.Rzad niema większości parlamentarnej korzysta z usług komunistów którzy tym razem ich nie poparli .
Super, że dopowiadasz za panią redaktor. Rzadko się ma większość i trzeba rządzić. A więc wina komunistów?
Nie pisze o żadnej winie .Opozycja była przeciw a komuniści akurat w tym przypadku rządu mniejszościowego nie poparli
No ale na usługach mają być komuniści a i była opozycja przeciw, która nie poparła a też nie pisałeś. Takie uroki rządu mniejszościowego.