Rodzinne tajemnice, intrygi kryminalne i niełatwe relacje międzyludzkie, a wszystko to z Bielsko-Białą lat 80. w tle. „Północna zmiana” Hanny Greń to fascynująca podróż w niedaleką przeszłość i spotkanie z bohaterami, którzy nie mają w życiu łatwo.
O czym jest „Północna zmiana”?
Mamy 1980 rok. Inga Piątkowska staje u progu dorosłego życia z niemałym bagażem doświadczeń. Choć od samobójstwa jej przyjaciela minął rok, wciąż nie może się pogodzić ze stratą. Mimo licznych teorii tajemnica śmierci Maćka pozostaje niewyjaśniona.
Inga próbuje otrząsnąć się z poczucia winy i poukładać swoje życie na nowo. W czasie wyjazdu służbowego młoda kobieta poznaje Brinka Speedmana. Kanadyjczyk przyjechał do Polski, aby odwiedzić nieznaną dotąd rodzinę i odnaleźć cenną pamiątkę po pradziadku. Co ciekawe, od pierwszego spotkania z Ingą mężczyzna nie może się pozbyć wrażenia, że dziewczyna wygląda dziwnie znajomo.
Gdy Speedman znika w niewyjaśnionych okolicznościach, Inga zostaje uwikłana w sprawę jego zaginięcia.
Od tej pory każda z trudem zdobywana wskazówka będzie na wagę złota.
„Północna zmiana” — powieść dla miłośników kryminałów i historii obyczajowych
„Północna zmiana” to świetna powieść zarówno dla miłośników kryminałów, jak i prozy obyczajowej. Autorka z powodzeniem miesza obydwa gatunki, w efekcie oddając do rąk czytelników wciągającą historię o niełatwych międzyludzkich relacjach, które napięte do granic możliwości mogą w końcu pęknąć, doprowadzając do dramatu.
Żyjąca w cieniu siostry Inga, nieśmiało próbuje uwolnić się od apodyktycznej matki, siostry manipulatorki i ojca, który o ważnych sprawach milczy stanowczo zbyt często. Próbując rozpocząć samodzielne życie i grzebiąc w historii rodziny, Piątkowska odkryje sekrety, które zupełnie zmienią jej życie. A czytelnik będzie świadkiem tego, jak z niskich pobudek można dokonać paskudnych czynów.
Podróż w przeszłość z Hanną Greń
Na pierwszym planie mamy perypetie Ingi, na drugim znajduje się szara peerelowska rzeczywistość. Hanna Greń opisała ją tak plastycznie, tak sugestywnie, że „Północna zmiana” jest niczym wyprawa wehikułem czasu. Czytelnik z pewnością poczuje klimat tamtych czasów. Doskonała podróż do czasów Solidarności, strajków i kartkowych przydziałów – mówi o powieści Hanny Greń pisarz Przemysław Semczuk. Najnowsza powieść Hanny Greń jest jak bilet do świata, który pozornie dawno już odszedł, ale tak naprawdę tkwi mocno w naszych duszach i co chwila daje o sobie znać – dodaje Ryszard Ćwirlej, autor poczytnych serii kryminałów retro. Osadzenie fabuły w Bielsku-Białej z pewnością będzie atutem dla tych czytelników, którzy doskonale znają miasto i chętnie zobaczą jego mroczniejszą stronę.
„Północna zmiana” to wciągająca opowieść o rodzinnych sekretach, w której autorka umieściła wiele ważnych dla siebie wątków, niekiedy autobiograficznych. Jak mówi autorka, jest to także przestroga dla młodych ludzi zapatrzonych w swój własny kawałek świata tak dalece, że otaczającą ich rzeczywistość traktują z przerażającą obojętnością.
