Teatr Lalek Banialuka w niezwykły sposób uczci 70-lecie połączenia Bielska i Białej w jeden organizm administracyjny. Sam dyrektor Jacek Popławski wyreżyserował spektakl, którego prapremiera będzie miała miejsce… na placu Chrobrego!
– Maszyna tkacka cierpliwie i rytmicznie pracuje, tkając kolejne partie barwnych materiałów. Pewnego dnia pracownicy warsztatu znudzeni jednostajnym zajęciem doprowadzają do awarii. Uszkodzona maszyna zaczyna tkać własne wzory, porywając aktorów i widzów na wyprawę poprzez czas i przestrzeń. Co takiego chce nam pokazać? Jakie historie są zapisane w jej pamięci? Tego nikt do końca nie wie. Jedno jest pewne – „Czasowątki” to widowisko pełne barw, dźwięków i zdarzeń. Niebanalna, kształtująca wyobraźnię scenografia, muzyka, tworzona przez naśladowanie głosem dźwięków i rytmów (beatbox), a przede wszystkim dynamiczna choreografia, pozwalają widzom cieszyć się odkrywaniem kolejnych historii – zdradzają w Banialuce to, czego – w przybliżeniu – możemy się spodziewać.
Dyrektor bielskiego teatru włączył się w obchody 70-lecia połączenia Bielska i Białej i sam wyreżyserował spektakl. Co więcej, Jacek Popławski jest też autorem scenariusza. Scenografia ta dzieło Martyny Dworakowskiej, muzyka – Huberta Pyrgiesa, choreografia – Marty Bury, reżyseria światła – Macieja Iwańczyka, a konsultantem historycznym był niezastąpiony Jacek Kachel. Jak mówi dyrektor Banialuki, widowisko odnosi się do przeszłości (początków obu miast, ich rozwoju), współczesności i przyszłości. To plastyczna, choreograficzna i muzyczna impresja na temat miejsc i zdarzeń. Elementem łączącym kolejne etiudy w sceniczną opowieść jest warsztat tkacki i pracujący w nim ludzie. Miejsce to, tak charakterystyczne dla historii Bielska-Białej, w symboliczny sposób oddaje różnorodność, wspólnotę, problemy i radości, jakie towarzyszą społeczności. Istotnym elementem widowiska jest dźwięk odwołujący się zarówno do pracy maszyn, jak i odgłosów natury. Spektakl jest przeznaczony dla widzów od 6 lat.
Warto zwrócić uwagę na prapremierę, którą zaplanowano 3 września o 20.30 na placu Chrobrego w Bielsku-Białej. Wstęp jest wtedy bezpłatny. Scena będzie skierowana w stronę schodów, by jak najwięcej widzów mogło podziwiać talent bielskich aktorów. Z racji lokalizacji, „Czasowątki” w wydaniu na świeżym powietrzu będą niepowtarzalne. Ci, którzy preferują mury Banialuki, będą mogli oglądać spektakl w tradycyjnej formie od 5 września, gdy będzie miał swoją premierę.