Do szpitala trafił policjant, po tym jak został potrącony przez toyotę w Kętach.
Do wypadku doszło wczoraj (6 stycznia) tuż po 17.00 na ulicy Mickiewicza. Stało się to w chwili, gdy 42-letni policjant z oświęcimskiej drogówki, w kamizelce odblaskowej i z latarką w ręku, zatrzymywał do kontroli drogowej samochód marki audi.
– Jak wstępnie ustalono wtedy to potrąciła go toyota, którą kierował 71-letni mieszkaniec gminy Kęty. W wyniku potrącenia policjant doznał urazu ręki, urazu nogi i ogólnych stłuczeń. W stanie przytomnym został przewieziony do szpitala na leczenie. W trakcie dalszego postępowania ustalone zostaną dokładne okoliczności tego wypadku drogowego – informuje aspirant sztabowy Małgorzata Jurecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.
Proszę osobę poszkodowaną w wypadku lub jej rodzinę o kontakt, przekażę istotne informacje w sprawie. Dawid tel.579925890
Ok, odezwę się.
Podszywacz, wypowiadaj się za siebie, wtedy możesz tak głupio.
Jestem idiotką. Moje komentarze o tym świadczą.
No i… podszywacz? Co mądrego skomentowałeś? Na pewno nie wiesz po co wchodzisz na portal, nie wszyscy muszą.
71 latek uciekał czy nie miał okularów? – nieprawdopodobne. Czy wnioski będą takie, że nie pozwolić w tym wieku kierować?
Może policjant wlazł pod auto myślał że jest nieśmiertelny
A może 71-latek był naćpany bo oni tak mają. Starzy zagrażają młodym kierowcom, zamiast siedzieć w domu i nadsłuchiwać czy covid się nie zbliża, kręcą się nie wiadomo po co.
Wyżej to ironia gdyby np. Marek nie dostrzegł.