Radni Gminy Brenna, o czym informowaliśmy na łamach „Głosu”, obradowali 12 kwietnia, zajmując się sprawą przystąpienia do sporządzenia zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego dla terenu Hali Jaworowej i zbocza góry Kotarz. Na samej sesji i już po posiedzeniu nie zabrakło emocji.
Sesja była następstwem wniosku przesłanego pod koniec marca przez spółkę Green Mountain Investments, która nabyła od poprzedniego prywatnego właściciela grunty obejmujące Halę Jaworową i zbocze góry Kotarz. Nowy inwestor ma w planie realizację na tym terenie całorocznej rodzinnej bazy wypoczynkowo-rekreacyjnej. Potrzebne są do tego zmiany w studium zagospodarowania przestrzennego. I taka uchwała – choć niejednogłośnie – podczas sesji została podjęta, głosami: za – 7, przeciw – 3, wstrzymujące się – 3.
Dwa tygodnie po sesji Internet obiegła petycja, której adresatami byli radni i wójt gminy Brenna. Wystarczyła raptem doba, żeby w formie elektronicznej petycję podpisało blisko 3000 osób. Ta sytuacja nie uszła uwadze inwestorów – Dariusza Gardnera i Andrzeja Wójcika – którzy wiedzeni zdobytym wcześniej doświadczeniem, postanowili wyjaśnić zainteresowanym stronom cele planowanego zadania, uznając potrzebę dialogu dla przybliżenia różnych aspektów związanych z inwestycją w tym atrakcyjnym miejscu.
– Chcemy odeprzeć zarzuty, które się pojawiły w petycji. Ta kampania oszczerstw poszła zdecydowanie za daleko – powiedział Dariusz Gardener, jeden z inwestorów, na wieczornym spotkaniu, 11 maja, w remizie strażackiej w Leśnicy. Na rozmowę z inwestorami – obok wójta Jerzego Pilcha – czekało też dziewięcioro radnych: Seweryn Greń – przewodniczący Rady Gminy, a także Magdalena Myśliwiec, Małgorzata Greń, Dawid Brachaczek, Józef Ferfecki, Ryszard Główczak, Dominik Greń, Artur Kłósko i Krzysztof Staś. Nie było trójki radnych, którzy mieli doprowadzić do pojawienia się nieprawdziwych – jak twierdzą inwestorzy – twierdzeń w petycji. Inwestor nie zaprosił ich na spotkanie, bo – jak stwierdzono: „Ciężko rozmawiać z kimś, kto kłamie”. – My tutaj do Brennej nie przyszliśmy sami, nas tu zaproszono. Mieliśmy włożyć pieniądze, wykorzystać umiejętności. My naprawimy swój wizerunek – bo łatwo prostować ewidentne kłamstwa. Chcemy teraz dowiedzieć się po tym hejcie, czy tak samo myślimy – zaznaczył Dariusz Gardener, kierując te słowa do radnych.
Bez mała kolejne dwie godziny zajęła uczestnikom spotkania wymiana opinii na temat oczekiwań związanych z inwestycją, a jednocześnie był to czas wyjaśniania i prostowania nieprawdziwych informacji o inwestycji na Hali Jaworowej, „uporczywie powtarzanych w przestrzeni medialnej i publicznej”. Radni dopytywali także o kwestie, co do których mieli jeszcze pewne wątpliwości. Dowiedzieli się ponadto, ile miejsc pracy przybędzie w związku z tą inwestycją.
Ze strony inwestora padły jednoznaczne stwierdzenia, które przecież będzie można w niedalekiej przyszłości zweryfikować, o wielu korzyściach płynących dla całej gminy Brenna, jeżeli fragment Hali Jaworowej zmieni swoje oblicze za sprawą ulokowania tam całorocznej rodzinnej bazy wypoczynkowo-rekreacyjnej. Chodzi więc o coroczny dochód dla gminnego budżetu (ponad 1 mln zł od jednego z planowanych obiektów), rozwój lokalnego biznesu (wykorzystanie potencjału tutejszych restauracji, sklepów, wytwórców produktów regionalnych w związku z napływem nowych turystów), wybudowanie wyciągów narciarskich i tras zjazdowych (powstaną w kolejnych etapach inwestycji po bazie noclegowej).
Sporo miejsca inicjatorzy środowego spotkania poświęcili na „odkłamanie” informacji zawartych w petycji. Przekonywali, że fałszywe są stwierdzenia, iż inwestycja nie doprowadzi do rozwoju gminy Brenna, a efektem będzie dewastacja tego unikatowego miejsca.
– Właściciel nie będzie przecież dewastował swojego terenu. To nielogiczne! W dodatku z całego terenu o powierzchni 34 hektarów tylko 10 procent zostanie przeznaczone pod zabudowę hotelową i komunikacyjną. Reszta pozostanie jako miejsce ogólnodostępne dla wszystkich turystów i mieszkańców. Liczymy, że na halę znowu powrócą owce, że pojawią się także inne regionalne atrakcje. Nie ma tu mowy, wbrew krążącym informacjom, o jakimkolwiek zabetonowaniu hali – podkreślił Andrzej Wójcik.
Kolejne wyjaśnienie dotyczyło połączenia drogowego do Szczyrku. Takowe nie jest planowane. – Będzie dojazd, a nie przejazd. Powstanie droga dojazdowa najpierw dla transportu materiałów budowlanych z kierunku Hołcyny, a później dla gości hotelowych – tłumaczył Dariusz Gardener. Obaj przekonywali też, że inwestycja nie zagrozi ujęciom wody w przysiółku Hołcyna, ponieważ wybudowane zostaną ekologiczna oczyszczalnia i zbiorniki retencyjne, a do tego będą zrobione własne odwierty, żeby nie nadwyrężać sieci wodociągowej służącej mieszkańcom. Podobnie ma się sprawa z „wycinką tysięcy drzew”, której nie tylko ma nie być, ale przede wszystkim zachowane zostaną wszystkie pomniki przyrody na polanie.
Temat Hali Jaworowej pojawi się znowu na sesji Rady Gminy Brenna, tym razem na nadzwyczajnym posiedzeniu, zwołanym na 16 maja. Jak zauważyli radni, ludzie są teraz przeciw intensyfikacji zabudowy hali, ale zarazem zabudowa była w planach od dawna i nikt dotąd nie protestował.
– Jeśli Brenna nie chce, to zbudujemy jeden hotel i nie zrobimy nic więcej. Na taki obiekt jest już wydane pozwolenie. To wy jako radni musicie zdecydować, że ta cała inwestycja jest dobra dla rozwoju gminy, dla jej przyszłości – podkreślił Dariusz Gardener. I zadeklarował, spełniając oczekiwania wyrażone przez radnych, że w projekcie znajdzie się tzw. kanapa jako kluczowy element infrastruktury na wyciągu narciarskim, który będzie funkcjonował od karczmy na halę. Inwestor – to kolejny wniosek radnych – na własny koszt zobowiązał się też do zaprojektowania i zmodernizowania ulicy od Hołcyny do końca drogi gminnej.
Na koniec kilkugodzinnej dyskusji zapytaliśmy obecnych w remizie radnych, czy inwestorzy przekonali ich do swoich racji, czy na najbliższej sesji powiedzą „tak” czy „nie” dla rozwoju gminy Brenna. Małgorzata Greń zdobyła się na szczerość mówiąc, że jest na „tak”, ale musi jeszcze „to sobie poukładać”. Pozostali radni nie wypowiedzieli się, ale przewodniczący Seweryn Greń zauważył, że sama ich obecność na tym spotkaniu o czymś świadczy. A dopominanie się przed sesją o deklarację w sprawie tego, „kto – jak będzie głosował” uznał za nadużycie ze strony dziennikarza. To akurat pozwolę sobie pozostawić bez komentarza…
Mieszkańcom popierającym inwestycję pozostaje mieć nadzieję, że taką okazję do rozwoju gminy Brenna zauważą radni i jej nie zaprzepaszczą…
Artykuł ukazał się w aktualnym wydaniu Głosu Ziemi Cieszyńskiej. Pełne e-wydanie dostępne jest tutaj.
AKTUALIZACJA
16 maja odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Gminy Brenna, podczas której radni uchylili swoje dwie uchwały z 12 kwietnia, torujące drogę do inwestycji na Kotarzu. Pod obrady trafiły ostatecznie dwie z trzech uchwał. Jedna z nich dotyczyła uchylenia uchwały w sprawie przystąpienia do sporządzenia zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Brenna dla terenu Hali Jaworowej i zbocza Kotarza. Druga – uchylenia uchwały w sprawie przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla wspomnianych wyżej obszarów. „Za” ich przyjęciem opowiedzieli się Józef Ferfecki, Małgorzata Greń, Elżbieta Hubczyk, Artur Kłósko, Łucja Majewska, Magdalena Myśliwiec, Jan Staś i Krystian Żyłka.
Wstrzymali się Dominik Greń i Seweryn Greń. „Przeciw” byli Dawid Brachaczek, Ryszard Główczak i Krzysztof Staś. Radni zdecydowali ponadto, że nie będą głosować nad trzecią uchwałą, która dotyczyć miała uchylenia uchwały w sprawie odstąpienia od sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru w rejonie góry Kotarz w Brennej.
Zarówno w sesji, jak i w poprzedzających ją obradach połączonych Komisji Rozwoju i Finansów oraz Komisji Oświaty i Spraw Społecznych, uczestniczyła liczna grupa mieszkańców i turystów broniących obecnego charakteru Hali Jaworowej.
Czeka nas brud, smrod i góry śmieci, a ci co mieszkają przy drodze maseczki
dobrze, że nie ubóstwo
Brenna nawet już nie „stoi w miejscu, ona się cofa w czasie” ??? żałosna gmina. Nie dość ze bankrut na całej lini to jeszcze nigdy nic nie pozwolą robić żeby spore podatki płynęły do gminy… hahaha zostali gdzieś w roku 2000/2002 hahahaha
dokładnie to samo powtarzam, chodniki krzywe, latarnie nie swieca, na to nie ma, na tamto nie ma, wystarczy pojechac do wisly zeby zobaczyc jak sie korzysta na lokalizacji i turystach
Zacznijmy od tego że do Wisły ciężko dojechać….
Nie przesadzaj, są gminy i wiejskie, które nie zarabiają na turystyce a radzą sobie nieźle. A każdy wójt może powiedzieć, że ma za mało pieniędzy.
Dokładnie, do tego jeśli wójt nie umie zarządzać to niezależnie ile inwestycji powstanie i jak dużych, to gmina dalej może być w długach.
W długach dziś jest niemal każda gmina. Ale jest granica zaciągania długów, jeśli się przegnie – ograniczone ruchy. Jeden wójt potrafi zbilansować, inny ma problem z dyscypliną budżetową.
tylko wójt może być ten albo inny, a kasa z podatkow zostanie, wojta mozna zmienic ale jak inwestorow zniechecimy to nikt nie bedzie chcial tutaj inwestowac bo wyjdzie ze narod u nas uparty
Ale tutaj nie ma żadnych danych, żadnych opracowań na temat tego podatku. Rzucono 1mln, nie wiadomo skąd, bo jeśli chcą zabudować tylko 10% to podatek tyle nie wyniesie…
czyli najlepiej nic nie budowac bo przeciez nie wiadomo jaki bedzie zysk i korzysc dla gminy a moze po prostu warto zobaczyc jak wyglada wisla czy szczyrk czy inne miasta turystyczne i wtedy wiadomo czy to sie oplaca
A może najpierw warto pokazać dokładne dane i pokazanie na jakim podstawie się to wnioskuje dotyczące całej inwestycji zanim wyda się kolejne 100 tys na właściwie nie wiadomo co
Niestety redakcja B24 znowu mija się z prawdą i pisze to co chce inwestor
a może po prostu w przeciwieństwie do protestujących neutralnie komentuje sprawe i pokazuje również opinie inwestora i jego punkt widzenia, to ze garstka mieszkancow nie chce hotelu bo boja sie ze do nich turysci nie przyjada, to nie znaczy ze to dominujaca grupa w gminie, wiele osob jest za rozwojem brennej i media sa od tego zeby im tez oddawac glos
Jaka garstka? Przecież pod petycja było 2 tys podpisów. A B24 nie komentuje neutralnie, nigdzie nie zamieściła argumentów autora petycji, nie rozmawiała z radnymi, którzy są przeciwko… tutaj też panuje zdanie, że „z kłamcami się nie rozmawia”?
a ludzie wiedzili pod czym sie podpisuja, a ktos werifikowal kto sie podpisuje pod petycja? bo juz pomijam to co w tej petycji bylo, ktos kto wie i zna nasza gmine wie ze bylo tam duzo nieprawdziwych informacji a poza tym inwestor sam powiedzial jak jest ale protestujacy woleli swoja wizje i raczej nie chca dyskutowac
kto nie zaprosił 3 radnych na spotkanie? – opowiadasz jednostronnie, co chwilę co innego, bez mocnych argumentów, na okrągło. Spytaj się burmistrza Szczyrku dlaczego narzekał, że budżet kiepski, wpływy z turystów małe – owszem w pandemii to było ale jak wielce się poprawiło. Takich “pandemii” jeszcze może być parę.
Beskid Śląski jest po kawałku zabudowywany. Za ileś tam lat będą w nim wszędzie podobne do tego kompleksy rekreacyjne i rozmaite instalacje, a lasy (i tak stale wyniszczane) staną się resztkową domieszką krajobrazu. Kto chodzi szlakami, już ten trend widzi.
Zgadza się, radni chwilowo odsunęli inwestora, jeśli nie ten to inny, ale temat zabudowy Brennej wróci.
przeciez w tym miejscu i tak powstanie hotel, bo to dzialka na ktorej taki obiekt byl planowany wiec pisanie ze tam planowana byla jakas dzika przestrzen to pisanie bzdur, malo to inwestor zapewnia ze nie zabuduje dzialki a tylko 10% ale widac jeden z drugim wiecie lepiej, zamiast pisac bzdury lepiej poczytac i sie dowiedziec
To skąd ten milion podatku? I skoro potrzebuje tylko 10% to dlaczego chce zmiany dla całości? Zresztą to co inwestor zapewnia się ze sobą wyklucza
Zacznijmy od tego, że ani nie jest prawdą, że nastąpi dewastacja, zabetonowanie gminy z jednej strony i nie ma co się trzymać informacji, że inwestor zabuduje tylko 10% terenu. To są chwyty mające przekonać do racji stron konfliktu. Inwestor nabył teren, jest jego własnością to prawda i może budować ale tylko w ramach MPZP. A prawdopodobnie w MPZP jest warunek, że nie można postawić w gminie wyższego obiektu niż ileś metrów, inwestorowi prawdopodobnie to przeszkadza – nie wiem, nie sprawdzałem (nie chce mi się), stąd moje przypuszczenie z porównania w innych gminach.
W tym rzecz, że B24 nie pisze (a powinna) o co chodzi ze zmianą MPZP, w aktualizacji powinno to się już znaleźć na pewno o ile nie wcześniej.
Oczywiste jest, że B24 zachowała się stronniczo, a tak nie powinno być. Gorączkowo szukała radnych, że zmienią zdanie na tak i tutaj opis sytuacji, że Małgorzata Greń zdobyła się na szczerość mówiąc, że jest na tak ale musi sobie jeszcze to poukładać, ostatecznie była na nie. Na poziomie zareagował Przewodniczący zwracając uwagę “dziennikarzowi”, że nie powinien pytać jak kto zagłosuje, przecież uchwały były już przegłosowane na tak większością, po co domagać się 100%. B24 nie rozdzieliła, że głosowanie nad uchwałami to jedna sprawa a petycja to druga sprawa. Zaskoczeniem była sesja nadzwyczajna i wolta co do uchwał, w kierunku załatwienia… Czytaj więcej »
umowmy sie, ze dzialanie radnych to widac przygotowanie do wyborow po prostu szykuja sobie stolki i juz szukaja tematu wokol ktorego moga sie lansowac na bohaterow – lepiej zrobic taka szopke ze inwestor to wrog i potem mowic ludziom ze my wspaniali bo gmine obronilismy i przyrode, ale przeciez tam i tak powstanie jakis hotel
To lepiej być radnym, który głosuje wbrew mieszkańcom swojego okręgu? Zresztą może gdyby B24 przedstawiła wspólne oświadczenie części radnych, to pokazałoby jak wyglądał ten cały dialog o „rozwój”…
Oj ktoś tu się nie za dobrze przygotował albo jak pan Pilch co jak jedna z obecnych osób stwierdziła nie zasługujący na miano wójta jest już sprzedany … 10 % z całego terenu ma być zabudowany ciekawe No sam apartamentowiec zajmie prawie cały obszar .. teren ogólnodostępny ? Już są tabliczki zakaz wstępu nowy inwestor zakupił grunt ? Właścicielem nadal jest pan Holeksa a cudowna firma nowego inwestora powstała a 2021 roku jej kapitał to 5000zl wiec za co chcą kupić ? Jedna wielka piramida kłamców !!!!
powinien pan zostac dochodzeniowcem, a moze poszuka pan powiazan co niektorych protestujacych i sprawdzi dlaczego nie chca hotelu, bo ja ich znam, zreszta nie ukrywali twarzy w czasie sesji, bronia swoich dziwnych biznesow… taka prawda… rozumiem, ze pan nie widzi tego, ze w polsce jest prawo i jak inwestor dostaje zgode na budowe hotelu takiej i takiej wielkosci to wiekszego nie moze zbudowac? chyba ze dzialamy jak niektorzy w gminie i okolicy ze stawiaja samowolki i licza ze nikt sie nie zorientuje, ale nie mierzcie wszystkich swoja miara
Przegłosowany powrót do poprzedniej koncepcji, a tu cisza. Czyżby inwestorzy nie dali wytycznych co macie napisać? No w końcu płacą za Wasze artykuły, to wymagają dostosowanie do własnych wytycznych.
Artykuł był ale znikł ??? Dość ciekawe
Artykuł napisała red. Dorota Krehut-Raszyk, zapowiadając, że więcej będzie w Głosie Ziemi Cieszyńskiej. Zgoda, jeśli tam regionalnie pole działania – niech działa ale i tutaj pokazywano wywiad, pisano. Trzeba i tutaj szybko, jestem zawiedziony bo to wygląda na głowę w piasek.
i z czego tu sie cieszyc ze wyszlo ze szykuja sie wybory i co niektorzy radni postanowili kampanie rozpoczac bo przyszli na sesje mieszkancy co maja kase, zeby moze sie dorzucili do kampanii, tak to wyglada… ale o interesie wszystkich to nikt nie mysli… czyli chodniki krzywe, brak kasy na inwestycje w gminie, bo jeden z drugim musi pilnowac swojego male interesiku – jakis kwaterek na wynajem, niech wisla i szczyrk sie rozwijaja a brenna niech bedzie skansenem… zalosne… oby inwestor sie nie poddal
No właśnie, skoro brakuje pieniędzy i gmina tonie w długach to dlaczego mamy wydawać kolejne 100 tys na mpzp? I to właściwie nie wiadomo pod co? Bo miesiąc temu wnioskowali o coś, a teraz ludzi którzy o to pytają nazywają kłamcami.
bo to jest zadanie gminy – uchwalanie planow miejscowych… czyli jak trzeba bedzie stworzyc projekt budowy drogi zeby potem dostac dofinansowanie na budowe to to samo napiszesz, ze sie nie oplaca bo przeciez nie wiadomo czy kase dostaniemy, swietna logika, nic nie robic, siedziec w miejscu, niech inni buduja kase ciagna, a my bawmy sie w beskidzki skansen
Ale oni już uchwalili i to chyba w zeszłym roku… a mpzp nie zmienia się co roku, bo później właśnie gmina tonie w długach i się nie rozwija…
Ty masz narąbane w tym czajniku! Najlepiej hoteli nastawiać gdzie w weekend i tak już pełno turystów i niech jeszcze więcej przyjedzie to my będziemy siedzieć w domu bo nie będzie jak się ruszyć ?Jak tak bardzo lubisz tłok to wyjazd z Brennej buraku pastewny
brawo pieknie sie pan przedstawil, czyli zero merytorycznej dyskusji tylko obelgi, tak tego sie spodziewalem, przeciez i tak plan zagospodarowania przewiduje tam budowe obiektu noclegowego, ale o tym wam ekolodzy i ci co maja biznesy nie powiedza tylk nakrecili wszystkich ze hotel to zlo i gawiedz uwierzyla
Ale ludzie o tym wiedzą i większość nie ma problemu z budową kameralnego schroniska. Nie spodobało się że inwestor chciał żeby ten teren był pod zabudowę hotelarsko- apartamentową…
Byłbym za gdyby gmina faktycznie wykorzystała pieniądze które może na tym zarobić ale znając życie tak nie będzie, bo jeśli byłyby z tego pieniądze to zaraz dadzą sobie podwyżki i dziwne premie bo tak to już na tej gminie wygląda że zrobili zadłużenie i nic nie robią bo nie chcą albo nie potrafią istne głąby!!! Popatrzmy na hotel kotarz który zarabia na parkingu 4zl za godzinę lub 16zl za cały dzień parkowania a ten parking to teren wydzierżawiony od gminy za UWAGA za darmo bo aż za całe 10 zł na rok ? więc jak to jest panie wójcie jak… Czytaj więcej »
Jeśli nie artykuł sprzed 10 godzin – należy się tutaj aktualizacja!
Uchylili radni uchwały na sesji specjalnej czy nie, 10 godzin temu była na krótko informacja na B24 i wycofano, dlaczego.
Uchylili
o tym przeczytałem w Dzienniku Zachodnim, lecz nie o to chodzi. Coś się zmieniło bardzo ważnego i jeśli się zaczęło, trzeba kontynuować gdzie B24 często chwali się, że pierwsza pisze.
B24 i Głos Ziemi Cieszyńskiej już się określili w tej sprawie i przestałam oczekiwać od nich zerwanych informacji.
Oczekiwania są jednak szerszej rzeszy czytelników, to wygląda nieładnie.
Pozostaje nadzieja, że tworzy się coś na większym poziomie, niż pokazali do tej pory.
Jeśli nadzieja ma być w nieznanym bo coś się tworzy na wyższym poziomie – później jest taka konsekwencja, że pokazany w ostatniej chwili wysoki poziom, ludzie nie rozumieją. Tutaj rozumiał wójt najlepiej i inwestorzy a i też może B24 wtajemniczona lepiej (?).
no tak, wojt nie taki – chociaz sami go wybralismy, media nie takie, bo przeciez oddaja glos drugiej stronie, najlepiej stworzyc wolna republike brenna i ustanowic zakaz gloszenia innych opinii niz te gloszone przez ekologow i grupke interesow, ktora nie chce tej inwestycji bo kto wie, moze planuje jakies swoje
To że wójt wygrał w wyborach nie oznacza że wie i robi wszystko najlepiej i nie można go skrytykować. Tak samo media, był wywiad i artykuł przedstawiający tylko jedną stronę konfliktu. Redakcja nie raczyła zamieścić argumentów 3 radnych, ekologów czy mieszkańców sprzeciwiających się inwestycji. A za to szerzy informacje że „radna Małgorzata Greń jest na tak” mimo że w oświadczeniu radnych zaprzecza by kiedykolwiek coś takiego miało miejsca…
Redakcja a właściwie redaktor podłożony pod Redakcję pisze, że inwestorzy wiedzeni zdobytym wcześniej doświadczeniem postanowili, w skrócie – odkłamać. Doświadczenie inwestora powinno się pokazać, i tu mogłaby być rola dla redaktora, w referencjach jakie mają inwestorzy, co wybudowali wcześniej i w jakich miejscach.
Głupota do kwadratu. Unikatowe miejsce ! Zabetonujcie sobie jeszcze niebo nad głowami wtedy może lepiej zobaczycie tą “kase” która wam rozum odbiera ..
masz pojecie po tej inwestycji? poczytaj troche i dowiedz sie ze i tak na tej dzialce mial powstac obiekt noclegowy wiec to i tak teren przeznaczony na budowe ale lepiej chrzanic o betonowaniu jak sie nie ma nic madrego do napisania, hotele powstaja w innych gminach, tam trafia kasa a u nas nic nie bedzie, bo pare osob woli bronic swoich kwater prywatnych i dochodow z wynajmu pokoi
Ale o to właśnie chodzi, że Inwestorzy rzucają danymi z kapelusza, dodatkowo w każdym miejscu innymi ( a później zarzucają podawanie nieprawdziwych informacji). Owszem już w istniejącym mpzp były to tereny budowlane, ale nie były przeznaczone pod zabudowę hotelowo-apartamentową, tak samo nie było tam mowy o połączeniu drogowym z Białym Krzyżem, co byłoby gwoździem do trumny dla naszej gminy. Fakt powstania hotelu nie oznacza rozwoju, oraz że będą z tego pieniądze dla gminy czy mieszkańców.
“Światły człowieku” jakbym nie czytał to bym się nie wypowiadał i co byś tu jeszcze w tych postach nie wypisywal zdania nie zmienię Pozdrawiam
haha tym 1mln zysku dla gminy inwestorzy tak rzucaja jakby to byl jakis wielki pieniadz 🙂
obecnie za 1mln PLN ciezko wybudowac dom jednorodzinny..
drodzy inwestorzy.. wiec co za ta 1 bankie zrobi gmina? :)))
no usralem sie ze smiechu po pachy 🙂
Za kilka miesięcy będzie płacz, że turyści pojechali do Czech czy Słowacji bo tam jest infrastruktura, a u nas nic nie ma….
Coś będzie, inwestor kupił po to aby zrobić użytek z zakupu. Pobuduje na mniejszą skalę póki co, przeczeka szum i zrobi swoje w przyszłości. Jeśli jest kasa – trzeba inwestować i oczekiwać jak najszybciej zysku.
To że gmina ma się rozwijać, nie oznacza, że władze powinny się na wszytko zgadzać. Zwłaszcza gdy nie przedstawiono ŻADNYCH danych. Tutaj Inwestor nie potrafi się nawet jasno określić co chce budować… Więc jak można traktować to poważnie? Tym bardziej że w przedstawione plany wskazywały, że rozwój byłby raczej dla Szczyrku czy Wisły gdzie turyści by jeździli na nartach.
dobrze piszesz. turysta nie bedzie tu przyjezdzal, a my bedziemy dalej do pracy jezdzic do bielska bo u nas nie bedzie turystow, a tylko nieliczni moga zarabiac na turystach i to oni pewnie blokuja budowe hotelu, bo przeciez konkurencja, zreszta wystarczy popatrzec na zdjecia z sesji i sporo osob ma kwatery – bylo gadane o ekologii a wychodzi ze najwazniejsza jest kasa
Nie tylko osoby żyjące z turystyki są przeciw. Pan inwestor tutaj nie podaje żadnych danych, bo nawet nie można się od niego dowiedzieć jakiej wielkości będzie ten „hotel”. A w uzasadnieniu do zmian mpzp była mowa o apartamentach i połączeniu drogowym z Białym Krzyżem… co jak słusznie zauważono w żaden sposób nie przyczyniło by się do rozwoju gminy
Piszesz chłopie jak byś miał mieć tam jakiś udział ?
ile się trolli zleciało, pewnie z całej Polski? przestańcie meblować nam gminę. facet jest włascicielem dzialki i moze swobodnie sobie na niej dzialac. ciekawe co by jeden z drugim z was powiedzieli gdyby wam ktos w domu mowil gdzie macie postawic telewizor i meble, moze u was ktos powie, ze nie mozecie tego czy tamtego budowac. apeluje o rozsadek
Nie swobodnie, bo musiał wystąpić o zmianę planu zagospodarowania. W tym rzecz, że kupił, może sobie robić co chce w ramach Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego. Ale nie wystarcza, chce poza planem, który był i namówił aby plan zmienić. Tu się rozbija sprawa, że nie ma zgody co do zmiany.
Oczywiście zmieniony plan jest przegłosowany przez radnych, lecz nie przez wszystkich, włączyli się mieszkańcy i jedni są za jak Ty (nie podpisywałeś się pod petycją) a drudzy przeciw przy blisko 3 tys. podpisów, to nie jest bagatela. Z tego co jest napisane, tak to rozumiem, jakie zakulisowe rozmowy były? – nie wiem.
Po wysłuchaniu wczorajszej sesji tak jak i po przeczytaniu powyższej wypowiedzi okazuje się, że na mojej 600 m działce mogę sobie wybudować dom. Nadzór budowlany nie ma nic do tego skoro wójt powiedział, że na swojej działce mogę robić to co chcę.
Zapomnieliście napisać “TEKST SPONSOROWANY”, bo co do tego to chyba nikt nie ma wątpliwości…
Nie, trzech radnych trzeba było zaprosić!
Zostawcie Brennę w spokoju bo ludzie tu przyjeżdżają odpocząć i pochodzić po szlakach i lasach. A nie do waszych hoteli i torów saneczkowych. Popatrzcie co inwestorzy zrobili z Czantorią saneczki, wieże i inne duperele. Jak by nie można normalnie w góry w naturę. Dla Was to tylko kasa się liczy.
Otóż to. Popieram
Pytanie ile kosztuje taki artykuł?
Albo ile kosztuje głos radnego…..?
Ci radni wyglądają jak od pługa oderwani (i takie też pewnie są ich kwalifikacje) a wójt marynarkę chyba od jakiegoś klauna pożyczył
Wszystkich radnych łącznie z wójtem na toczkach do lasu wywieziemy jeśli poprą tą inwestycję
to chyba daleko nie pojedziecie, bo ci ktorzy popieraja inwestycje – ja z sasiadami bedziemy stali naprzeciwko was. przestan straszyc bo koles chce budowa hotel na swojej dzialce i ma do tego swiete prawo, a jak ci sie nie podoba to mozesz wyrazic niezadowolenie w czasie konsultacji i tez zgodnie z prawem a nie sila, chyba ze taki jest wasz pomysl – ekoterrorysci?
To pojedziesz razem z nimi! A jest was mniej od nas?
A miało odbyć się referendum i co z nim?
A jak ten koleś będzie budował na swojej działce jak nie ma dojazdu. Przecież droga nie jest jego i pozamiatane.
Widzę, że beskidzka24.pl to coś na kształt dziennikarskiej d****i. Brawo wy! Pozwolę sobie już Was nie czytać. Ile dostaliście za ten “obiektywizm”?
Kocham Brenną tylko ją nie zatłoczyć jak Szczyrk Wisłę Ustroń każdy szuka spokoju zieleń naturę swojski kameralny klimat wypoczynek a nie szum jak na Marszałkowskiej
a czy oni buduja austrade czy droge ekspresowa a moze linie kolejowa? nie, buduja hotel jakich wiele w wisle czy ustroniu, czy szczyrku, tylko u nas zascianek ludzie zostawiaja kase w wisle, szczyrku – gmina ma kase na chodniki, na remonty drog, a u nas skansen, bo jeden z drugim blokuje robi z nas XIX-wieczna wies
Daję przykład ale to trzeba czytać i myśleć że człowiek na człowieku jak w mieście marny kremar
Wolę już ten skansen niż zatłoczoną Brenna kretynie.
Jeden z tych świrów radnych lepiej niech się zajmie swoim terenem na którym jest radnym już 3 kadencje a nawet się nie przejedzie oglądnąć czy coś trzeba zrobić nie wiem kto takich baranów wybiera
Najlepiej nic nie budować a potem płakać że turystów nie ma i bida jest…
Nie przejmujcie się głupimi KGB tylko budujcie niech się dzieje coś w końcu w Brennej….
Jasne! Niech Wam zabetonują i zapchają Brenną. Tego chcesz? Wtedy to na pewno będzie się działo- inwestor zarobi,a mieszkańcy przesiądą się na rowery, bo inaczej postoicie w korku. Ot, i cała mądrość twa…Za to pewnie wpadnie trochę grosza z turystów…więc walczcie…
Bryniok ale ty jesteś inteligentny szkoda że inaczej
Miejsc pracy?? Żarty jakieś! Dadzą najniższą stawkę, wyzysk pracowników, harówa na pełnych obrotach. Żeby im się zwracało to w większości obcokrajowców zatrudnią. A o szkodach dla przyrody jakie poczynią! Żywiecczyzna już jest gęsto zabudowana. Turyści nie przyjeżdżają w góry dla mijania kolejnego hotelu, a dla tych kilku kilometrów lasu i łąki. Beskidy to nie Alpy. Mają mniejszą pojemność. Jak zabuduje się każdą przestrzeń wielkim hotelem to nie będzie już gór, przyjeżdżanie w Beskidy straci sens! Po co mam opuszczac Katowice, jak zobaczę takie same wielkie budynki?
Jeżeli chcecie to postawimy tylko moloch i nic więcej ….to starzy , tych molochów jest już dużo w Szczyrku .Jakie miejsca pracy ..tak dla hotelu i nic więcej , przyjeżdżający mają zostawiać kasę w molochu .Wyciągi rozwinely by turystykę narciarska , a ludzie zostawiali by pieniądze w istniejacych już pensjonatach , hotelach i restauracjach.Tak tylko korzysta moloch .Nie zaprosili radnych , którzy myśleli inaczej …tak się eliminuje tych co myślą inaczej
Green Mountain Investments…To już brzmi podejrzanie. A jakby szczyrk i ci wielcy inwestorzy mieli olej w głowie to by im dali zielone światło na tą cudowną inwestycje w paśmie malinowskie skały – skrzyczne. I tak tam jest tloczno jak na Krupówkach. Drogę dojazdową można zrobić od strony walczkuli ( praktycznie jest więc tylko wylać asfalt ) oraz od strony lipowej. Tam praktycznie asfalt podchodzi pod samo skrzyczne. Trasy i wyciągi narcirskie zrobić na południowym stoku skrzycznego. Aż się prosi. Powstanie kurort wszech czasów. Jak by co to mój pomysł. P.s. Normalny prawdziwy turysta między malowskimi a skrzycznym nie chodzi bo… Czytaj więcej »
Poprawka.
Oczywiście miałem na myśli rozbudowę drogi z Ostrego a nie z lipowej ( nie wiem skąd mi się ta lipowa w poprzednim komentarzu wzięła)
a co mnie to obchodzi co piszesz w nawiasie.
Nic.
Ale przeczytać musiałeś. I oto mi chodziło
Pewność siebie, tupet nie jest równoznaczny z mądrością. Właśnie jest odwrotnie – nie wiadomo o Co Ci chodzi.
uważaj jak Cię posłuchają
Panie Gardener. Panie Warszawiańczykowiańczyku. Weź pan idź w ch… Idź zajmij się ściekami z Warszawki, a uczciwym ludziom daj “pan” spokój
Czy Stowarzyszenie Ekologiczno-Kulturalne Klub Gaja w tej sprawie “nabrało wody w usta”.
Takie piękne miejsce zostanie zniszczone. Jakikolwiek obiekt na Hali zupełnie zepsuje jej charaktet
czytał pan cos wiecej o tej inwestycji bo ja poczytalem co sie ostatnio pisze i czytalem na stronie inwestycji, czyli inni moga miec hotele w wisle czy szczyrku a u nas bedzie bida i turysta nie przyjedzie, to moze fabyke postawmy i wtedy bedzie u nas lepiej? ludzie ogarnijcie sie tylko turystyka da nam kase a jak ktos chce tutaj budowac niech buduje
To że coś jest w innych miejscowościach nie oznacza od razu że jest dobre i warto kopiować to u siebie. Czasami zresztą się nie da. O tym czy turysta nie przyjedzie to też dość dyskusyjne, bo wystarczyło dzisiaj sprawdzić, że parkingi były pełne.
I ja słuchając i czytając o pomyśle Panów Inwestorów mam wątpliwości, czy kiedykolwiek byli w Brennej i poznali panujące tu realia.
Puknij się w łeb trollu Green Mountain coś tam. Co myślisz kretynie, że nikt nie rozpozna kim jesteś. Lol
Głupi jestes. Jakbyś miał hawire dom domek dacze w brennej ( tak jak ja ) to byś nie chciał tej inwestycji.
To jest jeszcze jedyna ( ostatnia ) droga która nie jest zakorkowana latem od skoczowa.
Jak by ta inwestycja miała powstać to jesteśmy ugotowani.
Więc wcale nam na tej inwestycji nie zależy
Chłopie jaka turystyka , do molochu przyjadą wyasfaltowana droga i będą tam siedzieć .Gdzie zarobki dla ludzi z Brennej ?
Widzisz, Wisłę omijam, od lat nie zatrzymałem się w centrum. Za dużo ludzi. Jak w Brennej.zrobicie takie hotele jak w Wiśle, to ją będę omijał szerokim łukiem.
Stracicie prawdziwych turystów , na rzecz masówki, chamstwa słowem “warszawki”.
Macie atut w rękawie, piękne miejsce, skrawki przyrody. Chcecie to zniszczyć?! Nie liczcie na zarobki , na pracę, dadzą wam najniższą stawkę, za którą już nawet, sąsiedzi zza wschodniej granicy nie chcą pracować. Tyle będziecie mieli zarobku!
jaka merytoryczna dyskusja? kazdy broni swojego interesu, a tutaj chodzi o interes wspolny – turystow, mieszkancow, tych co na rowerze, tych co na piechote i tych co autem, nie wiem dlaczego facet nie moze postawic hotelu jak to jego dzialka. czyli kazdy inny co ma dzialke w brennej moze sobie postawic co mu sie podoba tylko nie oni. absurd. a jeden hotelu nie zrobi z brennej zakopanego i na pewno nie zrobi sie tutaj super glosno, bo przyjedzie kilkanascie aut wiecej
Nie na każdej działce można sobie budować, a już zwłaszcza tak duże budynki.
Jaki wspólny interes? Co przeciętny mieszkańca ma na tym zyskać? I dlaczego mają mu zabrać cześć jego działki w imię planów jakiś dwóch panów z Warszawy? Mówi się dużo o planowanych zyskach, a nigdzie nie mówią o wydatkach jakie gmina poniesie w związku z tym. Ile wyniesie odśnieżanie drogi zimą, czy utrzymanie dróg po tych „kilkunastu autach więcej”.
Kwestia czasu.
Nikt mu nie broni budować w Brennej…niech inwestują w niżej usytuowanych regionach Brennej. I wilk syty i owca cala
Często jestem w Brennej mam takie uwagi brak ławeczek nad rzeką aby odpocząć i słuchać szumu wody drugie pijaczki w amfiteatrze i obok kłótnie w tygodniu co robi straż gminna i policja,aby zezwolić nowe budowy dla wczasowiczów to musi być bezpiecznie pod względem pożarniczym drogi szybkie dojazdy służ ratowniczych i ewakuacja
gości i mieszkańców a nie zakorkowane wszystko do tego nie ma drugiej drogi wyjazdowej z pięknej i popularnej Brennej.
To po co ty tam jeździsz jak tyle ram wad widzisz I tyle ci tam rzeczy przeszkadza. Przecież normalny człowiek jeździ tam gdzie są ławeczki. .
Dlatego bo mi się podoba a moje rady są dlatego aby się poprawiło ale taki baran jak ty tego nie zakuma brak mózgu od gorzały.
Baranem od gorzały to raczej ty jesteś co po twoim słownictwie wnoszę.
Twoje rady są do dupy (…twojej własnej i ewent twojej żony jak masz )
Takich bałwanów z takimi radami tu nie potrzebujemy i ławeczek też!
A Fora że ze dwora (czyt. z brennej) obszczymurze!
Widać idiotę z gronia non stop pijanego tacy jak markus to są wrzody Brennej.
nowobogaccy chcą pobyć w górach, a że są za leniwi by na nie wejść no to budują takie monstra i dewastują przy okazji przyrodę. Ale kto bogatemu zabroni ?
a co to ludzie bogaci nie moga tu przyjezdzac? tylko do wisly czy do szczyrku? a co tyo my gorsi jestesmy ze u nas kasy bogaci nie moga zostawiac? tylko namiot i karmiata w brennej? to u nas zawsze bedzie zascianek jak tak bedziecie myslec
Mogą. Ale nie potrzeba do tego hoteli i apartamentowców 900 m.n.p.m. Jest wystarczająca ilość miejsc noclegowych w Brennej. Mam nadzieję, że całej tej inwestycji, inwestorowi i wójtowi przyjrzy się CBA i Prokurator.
Zapytajcie U.M.Szczyrk jak to się kończą opowieści pt “wielkie wpływy do budżetu od poważnych inwestorów”.
Sami (często bezmyślnie) głosujecie na radnych i wójtów więc proszę teraz mieć do siebie pretensje o ich cwaniactwa, a nast razem przed wyborem dokładnie przepytywać kandydatów o program.
Kto przepytuje radnego o program na wsi?, nie ma żadnych kampanii wyborczych. Przy kandydatach na wójta trudno o takowe w ostatnich czasach. Jeśli stara się o kolejną kadencję dotychczasowy wójt – nie musi bo kampanię prowadzi już wcześniej przez całą kadencję a kontrkandydat jeśli w ogóle jest – ma trudności. Proza funkcjonowania radnych to wejście w większość wójtową i głosowanie jak większość. Tutaj inwestorzy obiecują konkretne kwoty ale wiele obiecują, włożą kasę i własny zysk będzie się liczył przede wszystkim. To co obiecuje się przed wyborami a to co później realizuje – dwie różne sprawy. A honor dziś to pojęcie… Czytaj więcej »
Już tak dużo wypowiedziało się tutaj na B24 różnych ludzi a wójt milczy.
“My tutaj do Brennej nie przyszliśmy sami, nas tu zaproszono.” Co za buta i arogancja!! A JA CHCĘ WIEDZIEĆ KTO KONKRETNIE CIE TU ZAPROSIŁ!!!! Tak z imienia i nazwiska.
w domyśle nie pan wójt?
Jerzy Pilch. Tu masz imię i nazwisko…
Do Brennej spółkę Green Mountain Investments z Warszawy zaprosił bodajże p. Bogusław Holeksa były właściciel Hali Jaworowej, który kupił ją kilkanaście lat temu za marne grosze od Spółdzielni Rolniczej w Górkach Wielkich. Następnie wykonał drogę do Hali ciężkim sprzętem i przeforsował zmianę planu zagospodarowania dla tego terenu w Gminie.
gdyby plan zmieniony był jak trzeba, nie byłoby głosowania 12 maja a to już przeforsował nie pan Holeksa. Przed tak poważną inwestycją z kim rozmawiają inwestorzy spoza terenu w pierwszej kolejności?
“Nie ma takiej bramy,której nie przejdzie osioł obładowany złotem”
Tu się zdziwisz… Żaden Gardener ani inny osioł nie przejdzie tej bramy.
Panie Marciniuk, Redakcjo z całym szacunkiem, ale jeżeli chodzi o obiektywne przekazywanie faktów – Państwa serwis Beskidzka24 zaczyna przypominać TVP. Rozumiem, że obecny Wójt Gminy Brenna to były kolega po fachu niektórych z Państwa, ale Ludzie naprawdę nie są głupi i umieją czytać ze zrozumieniem i kojarzyć fakty.
Gdybym chciał kupić działkę w kierunku budowania na niej, nie dostanę zgody bo nie ma możliwości budowania w/g miejscowego planu, nie doprowadzę do jego zmiany. A tutaj kupują tereny w celu budowania taniej i da się zmienić miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, a jak ktoś jest przeciwny – dlaczego przeciwny.
Widać, że nie ma co patrzyć na deklaracje dziś, są właścicielami i mogą sobie budować w przyszłości co chcą.
Podzielam Twoje zdanie. Niestety na podstawie tej sprawy widać bardzo jasno, że ktoś kto ma pieniądze i jest w stanie wywrzeć odpowiedni nacisk na lokalną władzę (w tym przypadku głównie Wójta) jest równiejszy niż wszyscy pozostali mieszkańcy Gminy.
a bać się trzeba “układów”, nie są rzadkością. W tym przypadku niekoniecznie trzeba mówić o nacisku, jest to szansa dla wójta przejścia do historii, bardzo fajny argument wyborczy.
Widzę że portal Beskidzka 24 postanowił w tym sporze nie być obiektywnym. Wczoraj pojawiło się oświadczenie autora petycji, którym wbrew temu co twierdzili w wywiadzie nie jest członek Rady Gminy Brenna, ale o tym tutaj zapomniano wspomnieć. Tak samo redakcja cały czas przedstawia tylko argumenty tylko jednej strony. Panowie inwestorzy cały czas utrzymują, że chcą dialogu, a tutaj wyskakują, że nie będą rozmawiać z kimś kto ma inne zdanie? Nic tylko gratulować klasy… Zarzucają kłamstwo, a tym sami podają nieprawdziwe informacje. Bo w uzasadnieniu do mpzp mówiono o drodze łączącej z Salmopolem, a teraz się “dziwią” skąd takie informacje, na… Czytaj więcej »
I ja to widzę, że wcześniej w B24 pani redaktor przedstawiła tylko jedną stronę w wywiadzie, a jak trudniej, są wątpliwości – Redakcja. Taki model postępowania, że albo przejmuje sprawę inny redaktor albo Redakcja
Wypowiedź w akapicie Dariusza Gardenera mówi, że wybudują tylko hotel i nic więcej jeśli gmina czyli radni nie chce. Ale dalej dodaje, że wybuduje więcej – jak jest naprawdę?
Dokładnie, na razie będzie 150 pokoi czy na razie a później się zobaczy. Bo jak już będzie jedno wybudowane to potem jak lawina powstaną kolejne. Ludzi w Brennej uważa ża drugi sort. Cwaniaki
W gminie jest 15 radnych, głosowanie i przekonanie radnych nie jest pełne, 7 plus 3 plus 3 daje 13. Gdyby popatrzeć na przekonanie “za” – jest 7 radnych na 15-tu. Może głosowanie po spotkaniach, wyjaśnieniach trzeba powtórzyć ale z pełnym udziałem radnych? Oczywiście radni mają prawo nie być na sesji lub wstrzymać się od głosu, lecz sprawa jest zbyt poważna.
Eurowizja, my dla Ukrainy 12 pkt, Ukraina dla nas pkt 0….No comment
“No comment”, że nie o Ukrainie tutaj mowa.
słusznie osiołku
sam z siebie osła robisz
A mi się podoba jak tu się mówi też o Ukrainie. I basta.
A jak ci się nie podoba to idź stąd
wyraziłeś się, ja nikogo nie wyganiam. I basta.
Kultury trochę więcej, bardzo tutaj jesteś pewny siebie a trzeba trochę stonować bo być pewnym siebie a mieć rację to dwie różne rzeczy.
W głosowaniu widzów Ukraina dała nam 12. Jury nie dało nam. Być może ruskie maczały w tym palce żeby nas skłócić.