Turyści stale mylą zamki, które znajdują się w miejscowościach o tej samej nazwie, ale w innych… województwach. Problem pogłębił się, gdy zamek w Grodźcu (w gminie Jasienica) otworzył podwoje dla zwiedzających.
Jak informują w Zespole Zamkowo-Parkowym w Grodźcu Śląskim, czasem dochodzi do pomyłek. Przyjeżdżają tu bowiem osoby z nadzieją na zwiedzanie z przewodnikiem bez konieczności rezerwacji. Tymczasem okazuje się, że swoją wizytę omawiali przez telefon z załogą Zamku Grodziec, który znajduje się… na Dolnym Śląsku. Później jest rozczarowanie, bo zamek na Śląsku Cieszyńskim można obecnie zwiedzać tylko z przewodnikiem, a zainteresowanie turystów po jego otwarciu dla zwiedzających jest olbrzymie. – Proszę, zwracajcie uwagę na to, do którego Grodźca się dodzwaniacie – apeluje do turystów kustosz Jacek Proszyk.
Co ciekawe, oba zamki znajdują się we wsiach o nazwie Grodziec. Ten w województwie dolnośląskim ma pełną nazwę „Zamek Grodziec”. Z kolei o tym, znajdującym się w gminie Jasienica w województwie śląskim, mówi się jako o „zamku w Grodźcu Śląskim”. Historycznie dzisiejsze sołectwo Grodziec funkcjonowało właśnie pod nazwą „Grodziec Śląski” i również dzisiaj często mieszkańcy posługują się tą nazwą, co pozwala też w pewnej mierze odróżnić się od Grodźca z województwa dolnośląskiego. Z kolei miejscowy zamek funkcjonuje m.in. w mediach społecznościowych jako Zespół Zamkowo-Parkowy w Grodźcu Śląskim.
Nie zapominajmy też o Grodźcu w Będzinie
lub też w „Będziniu” – jak to niektórzy mówią 😂
Jest jeszcze Grodziec Golęszycki. Warto zobaczyć