Rok 2022 był trudnym okresem dla bielskiej oświaty. Mimo to Ewa Szymanek-Płaska, naczelnik Wydziału Edukacji i Sportu Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej zalicza go do udanych. Jak mówi, wszyscy starali się, by najmłodsi mieszkańcy miasta i ich rodzice, a także nauczyciele nie odczuwali dyskomfortu z powodu zjawisk społeczno-prawnych, na które nikt z nas nie miał wpływu.
W styczniu 2022 roku bielskie przedszkola, szkoły i placówki oświatowe wciąż funkcjonowały w reżimie sanitarnym, związanym z pandemią Covid-19. W lutym wkroczono z kolei w trudny okres związany z rozpoczęciem wojny na Ukrainie. Do naszego miasta przybyli uchodźcy, którzy znaleźli tu schronienie, także w odpowiednio dostosowanych placówkach oświatowych. W systemie miejskiej oświaty funkcjonuje obecnie ponad 25 tysięcy dzieci i młodzieży. W minionym roku zapewniono miejsca w przedszkolach wszystkim dzieciom, których rodzice zdeklarowali chęć skorzystania z tej formy opieki. – Z uwagi na wyjątkowy rok, w którym półtora rocznika uczniów klas ósmych ukończyło w czerwcu naukę w szkołach podstawowych, te proporcje uczniów radykalnie się zmieniły. Miasto zmuszone było zmierzyć się z dużym wyzwaniem, jakim było zapewnienie miejsc w szkołach ponadpodstawowych – mówi naczelnik Wydziału Edukacji i Sportu Ewa Szymanek-Płaska.
Dzieci z Ukrainy
W szkołach tych znaleźli również miejsce uczniowie z Ukrainy. Dzieci ukraińskie zostały natychmiast objęte pomocą psychologiczno pedagogiczną oraz umieszczone w odpowiednich placówkach systemu edukacji. Wsparcie w zakresie edukacji realizowane było w dwóch wariantach. Dzieci z Ukrainy mogły kontynuować obowiązek szkolny, a wcześniej uczyć się w oddziałach przygotowawczych – w podstawówkach było ich 9, w szkołach średnich 4. Dla uczniów uczęszczających do tych oddziałów w Bielsku-Białej zorganizowano wsparcie w zakresie komunikacji w języku ukraińskim, realizowane przez pracownika zatrudnionego w danej placówce w charakterze pomocy nauczyciela. W momencie największego i dość gwałtownego napływu uchodźców, czyli na przełomie kwietnia i maja, w bielskich placówkach oświatowych przebywało około 1150 dzieci z Ukrainy – wszystkie zostały objęte nauką języka polskiego. W drugiej połowie roku ich liczba w szkołach w mieście wynosiła już 1300 w publicznych i około 200 w niepublicznych. To jednak nie wszystko, z czym trzeba było się zmierzyć.
50 konkursów na dyrektorów
– Dużym wyzwaniem stała się organizacja i obsługa pomocy zdrowotnej dla nauczycieli. W związku z obowiązującym stanem prawnym nastąpiła konieczność zweryfikowania zasad przyznawania świadczeń w ramach pomocy zdrowotnej dla nauczycieli emerytów, rencistów i pobierających nauczycielskie świadczenia kompensacyjne – mówi Ewa Szymanek-Płaska. Kolejnym ogromnym przedsięwzięciem minionego roku było obsadzenie stanowisk dyrektorskich przedszkoli, szkół i placówek oświatowych. Z uwagi na zmianę przepisów władze miasta musiały przeprowadzić aż 50 konkursów. Procedury konkursowe wymagają powołania do każdego konkursu kilkunastoosobowej komisji, w skład której wchodzą przedstawiciele organu prowadzącego, kuratorium oświaty, rady pedagogicznej, rady rodziców oraz związków zawodowych. Konkursy przeprowadzane były w marcu, kwietniu i maju. Z kolei w lipcu, sierpniu i grudniu wydział edukacji i sportu zajmował się nadawaniem stopni awansu zawodowego nauczyciela mianowanego. W tym czasie przeprowadzono 62 egzaminy, wszystkie zakończyły się sukcesem.
Egzaminy na szóstkę
Mimo sytuacji epidemiologicznej oraz wojny w sąsiednim kraju i związanych z tym nowych wyzwań organizacyjnych dla społeczności szkolnych, nauka przebiegała bez zakłóceń. Kolejny sukces to fakt, że uczniowie wszystkich typów szkół osiągnęli bardzo wysokie wyniki z egzaminów zewnętrznych, co uplasowało nasze miasto w czołówce najlepszych wyników w województwie śląskim. Ogłoszone w tym miesiącu wyniki rankingu najlepszych liceów i techników w Polsce przez wydawnictwo „Perspektywy” potwierdziły ten fakt – V LO w Bielsku-Białej zostało najlepszym liceum w województwie śląskim w roku 2022. W powyższym zestawieniu rankingowym znalazły się jeszcze cztery bielskie licea i pięć techników. Wielu uczniów zostało też laureatami konkursów i olimpiad przedmiotowych.
Projekty unijne, inwestycje, remonty
Szkoły realizowały także programy unijne oraz ogólnopolskie, w ramach których pozyskano środki zewnętrznych na kwotę ponad 5 mln zł i 1 mln euro. Z programów tych skorzystało 5 przedszkoli, 6 szkół podstawowych i 9 szkół ponadpodstawowych. Systematycznej rozbudowie ulega baza placówek. W minionym roku miały miejsce liczne inwestycje w przedszkolach. Przede wszystkim zakończono rozbudowę Przedszkola nr 4, które obecnie jest najnowocześniejszym obiektem przedszkolnym. W Przedszkolu nr 39 wykonano remont z jednoczesną rozbudową placówki. Uroczyście otwarto również Przedszkole nr 37 po gruntownej modernizacji.
Doradztwo zawodowe, pomoc psychologiczna
We wrześniu podpisane zostało porozumienie wielostronne pn. „Partnerstwo na rzecz lokalnego rynku pracy w Bielsku-Białej i powiecie bielskim” dotyczące m.in. rozbudowy doradztwa zawodowego dla dzieci i młodzieży. To międzyresortowe porozumienie, które stało się punktem wyjścia do działań na rzecz rozwoju szkolnictwa zawodowego i zapewnienia uczniom bielskich szkół i przedszkoli jak najlepszego wsparcia w procesie podejmowania decyzji edukacyjnych i zawodowych. Kolejnym programem zainicjowanym w minionym roku był tzw. Miejski program wspierania odporności psychicznej dzieci i młodzieży. – Z uwagi na występujące potrzeby w tym zakresie, zdrowie psychiczne dzieci wydaje się dziś priorytetem w działaniach edukacyjnych. Mając to na uwadze, prezydent miasta zorganizował konferencję dotyczącą uzależnień behawioralnych, adresowaną do dużej grupy pracowników psychologiczno-pedagogicznych. Kolejnym etapem będą szkolenia dla nauczycieli i uczniów, a nowością ma być zaproszenie rodziców do szerokiej współpracy w tym zakresie – mówi Ewa Szymanek-Płaska. Kolejne ważne wydarzenie, które miało miejsce w bielskiej edukacji, to duża międzynarodowa konferencja pn. „New Education Forum”. Zaproszono do współpracy Akademię Techniczno-Humanistyczną, szkoły ponadpodstawowe, ekspertów z całej Europy oraz szeroko pojęte środowisko oświatowe. Do dyskusji zaproszona została również Młodzieżowa Rada Miejska. Znakomici goście dyskutowali o perspektywach nauczania w Bielsku-Białej, Polsce i Europie, a także o transformacji, jaką musi przejść polska szkoła. Jak co roku. zorganizowano także „Beskidzki Festiwal Dobrej Energii” z udziałem szkół i przedszkoli. Festiwal to wydarzenie z ponad 10-letnią tradycją, obchodzony jako swoiste, lokalne święto energii i klimatu. To radosne wydarzenie złożone jest z różnorodnych atrakcji edukacyjno-widowiskowych, utrzymanych w tematyce ochrony środowiska i poszanowania energii. – Najtrudniejsza do zorganizowania była chyba pomoc psychologiczno-pedagogiczna. Nie chodzi tylko o uczniów z Ukrainy. Wydarzenia ubiegłego roku sprawiały, że praktycznie wszyscy potrzebowali wsparcia, na wielu płaszczyznach. To znacząco wpływało na pracę nauczycieli. Mimo wszystko, placówki funkcjonowały jak należy. Sukcesów było sporo, co bardzo cieszy. Zarówno wyniki egzaminów, jak i wysokie miejsca w rankingach są dla nas wielkim osiągnięciem. Prezydent Jarosław Klimaszewski mówi od samego początku kadencji, że oświata nie jest wydatkiem, ale inwestycją, która w przyszłości przyniesie wymierne efekty. Tego się trzymamy i robimy swoje – mówi Ewa Szymanek-Płaska.
Szkoła i rodzice
Jakie jeszcze problemy naczelniczka Wydziału Edukacji i Sportu widzi na horyzoncie? Przede wszystkim braki kadrowe wśród nauczycieli. Już teraz znacząco brakuje nauczycieli wychowania przedszkolnego, kolejni zapowiadają przejście na emerytury. Innowacją z kolei będzie otwarcie na dialog z rodzicami uczniów. – Chciałabym podjąć rozmowy na temat tego, w jaki sposób szkoła i rodzice mogą wspierać się nawzajem. Szkoła i rodzina powinny mówić tym samym głosem, by zabezpieczyć dobro młodego człowieka – mówi Ewa Szymanek-Płaska. W tym celu zmieni się nieco funkcja Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Bielsku-Białej.
Na szczęście można oszczędzić dziecku opresyjnego modelu pruskiej szkoły z ocenozą i urawniłowką, można pokazać że nauka daje radość bez miliona zadań domowych i jedynek za brak zeszytu.
Na złość mamie odmrożę sobie uszy
Dlaczegoż to brakuje nauczycieli jeśli na każdym polu rok 2022 był udany?
A jak tam szkoły z Żywca ?