Samorządowcy z Żywca i gminy Gilowice ogłosili sprzedaż końcową węgla. To wyprzedaż tego co gminy mają „na stanie” i to bez limitów.
Jak informuje Urząd Miejski w Żywcu do sprzedania pozostało ponad 70 ton węgla typu „kostka” w cenie 1850 złotych za tonę.
– Wnioski na zakup węgla można składać do 31 maja w siedzibie Urzędu Miejskiego w Żywcu. Nie ma limitu ilościowego przypadającego na jedno gospodarstwo domowe. Złożone wnioski będą rozpatrywane w kolejności wpłynięcia, do wyczerpania ilości węgla przeznaczonego do sprzedaży – podkreślają urzędnicy z Żywca.
Natomiast w gminie Gilowice po 1845 zł za tonę sprzedawany jest węgiel „kostka” (pozostało 6,160 tony) i ekogroszek „Karlik” (18,400 tony). Tu termin wyznaczono nie dłużej niż do 30 czerwca.
– Sprzedaż odbywa się bez limitów ilościowych oraz ograniczeń terytorialnych. Takie zmiany wprowadza podpisana 27 kwietnia przez prezydenta Polski Andrzeja Dudę nowelizacja ustawy o zakupie preferencyjnym paliwa stałego przez gospodarstwa domowe. Zgodnie z nowelizacją możliwy jest zakup węgla w innej gminie, o ile wnioskodawcy są uprawnieni do dodatku węglowego – zaznaczają samorządowcy z Gilowic.
Nie jest tak, że z węglem trzeba sobie o tej porze dać spokój, jest po sezonie? Może minęły czasy PRL, że z sąsiadem zamawiało się całe auto z przegrodą na kopalni korzystając z deputatów górników z przegrodą i zrzucało się węgiel na podwórko u jednego i drugiego a później do piwnicy bo domy były podpiwniczone, teraz nowe nie są. Węgiel cały czas w porcie jest wyładowywany i będzie leżał. Urzędy Gmin wysprzedają ten co mają i fajrant a reszta tradycyjne składy opału jednak według zasad rynku (nikt nie będzie dopłacał z naszych pieniędzy).
jakie składy opału ? tylko te które wygrały przetargi w zeszłym roku
wolny rynek, żadne przetargi, zeszły rok był wyjątkowy
Tyle ze w internecie mozna znaleźć ekogroszek workowany z dostawą za 1670 za tonę.:)
A miało go zabraknąć.
Bo nie wszyscy wykupili w tej astronomicznej cenie, nie wszystkich było na to stać
a jaka była zima?albo jej brak
Brak zimy? No żart chyba… Jest 10 maja a w domach nadal trzeba przepalać w C. O. – rano jest 0 st., w nocy przymrozek.
czy widziales zeby w maju palić w co?
Sam sobie zaprzeczasz, było tak że właśnie w maju trzeba było przepalić w kopciuchach na węgiel, ma rację Dżejn. Zima nie była mroźna ale wydaje się, że sezon grzewczy wydłuża się, przepalać trzeba już we wrześniu a i w maju.
Aż prezydent Polski musi podpis zmiany?