W środę, 5 lipca w Szpitalu Powiatowym w Wadowicach winda spadła z wysokości trzeciego piętra na parter.
Do wypadku doszło w pawilonie E. Gdy salowa z oddziału noworodków weszła do windy na trzecim piętrze, po naciśnięciu guzika, winda ruszyła z impetem w dół, zatrzymując się gwałtownie na wysokości parteru. Pracownica szpitala doznała obrażeń. Pomoc medyczną poszkodowanej udzielił pobliski SOR.
Jak się okazuje, nie pierwszy raz winda w pawilonie E spadła. Według informacji przekazanych przez pracownice szpitala, środowy wypadek był trzecim w ostatnich tygodniach. Co więcej, kilka godzin po środowym zdarzeniu, winda ponownie runęła w dół, acz w tym przypadku nikogo w środku nie było.
Trwa ustalanie okoliczności wypadku przez firmę serwisującą, dyrekcję placówki i zarządzające placówką Starostwo Powiatowe w Wadowicach.
O co biega, przecież pis obiecał windy na każdym piętrze, to narobili jak zwykle, papierowe państwo.
Emeryt i taki głupi. Żal.
Jak już coś tylko o jedno piętro
Przecież ten artykuł jedno wielkie kłamstwo. Tam się nic nie urwało . Jakby tak było to winda byłaby oklejona przez prokuraturę przez rok
jakby ktoś umarł to by tak było
Wina D.T. jak zwykle.
W 2018 r w szpitalu wojewódzkim stawały nagminnie windy. Przez to któregoś dnia pacjent zmarł w windzie…..
Winnych nie było….
wojewódzki to trupiarnia i umieralnia
A może by tak przestać opowiadać pierdoły wyssane z palca
W szpitalu w mieście na literę C też windy co chwilę zepsute, przyjeżdżają pseudo serwisanci ale nie potrafią do porządku naprawić.
Co to znaczy na literę C jak coś piszesz to podawaj pełne namiary . Bez sensu pisać coś z czego nic nie wynika
Ciekawe ile Pani czekała na sorze na swoją kolej 😉
Jako pracownik szpitala weszła bez kolejki. 🖐️
Urząd Dozoru Technicznego po każdym takim wypadku ma obowiązek zatrzymać eksploatację dźwigu. Dopiero po usunięciu usterki i i pozytywnym badaniu UDT może dopuścić dźwig do eksploatacji. Można się założyć, że konserwator i użytkownik nie zgłaszał tych zdarzeń do UDT.
Kto by zgłaszał do UDT?, aby zatrzymali?, winda miała chodzić. Chyba jednak nie ma obowiązku zgłaszać za każdym razem usterki do UDT, UDT bada okresowo i wydaje (przedłuża) certyfikat.
certyfikat = dopuszczenie do eksploatacji, eksploatacja łącznie z konserwacją
Według mnie to był Dźwig Serwis
Taki zdarzenie w przypadku prawidłowego serwisowania windy jest praktycznie niemożliwe.Firma serwisująca powinna być natychmiast usunięta z rynku a właściciel obciążony kosztami leczenia i rehabilitacji.
Możliwe, możliwe, serwisant ma rower. Jeśli serwisant zawinił, trzeba go było zmienić po pierwszych przypadkach.
Tu już prokuratura powinna się tym zająć.
Spada gwałtownie bo windą bliżej. Gdzie jak gdzie, ale w szpitalu blisko pomoc lekarska. Pawilon E czasem nie był oddany niedawno do użytku i powinna być najwyższa technika bezpieczeństwa?