Egzaminy w WORD krócej? Nie wszystkim się to podoba

Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Bielsku-Białej zamierza ograniczyć godziny przeprowadzania egzaminów na prawo jazdy. Miałyby one odbywać się wyłącznie w ramach porannej zmiany. Plany budzą niepokój wśród kursantów i instruktorów. Zachodzi również obawa, że bielski ośrodek straci na tym finansowo, a co za tym idzie, będą zwolnienia.

Po zmianie dyrektora w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Bielsku-Białej wprowadzane są zmiany. Jedną z nich jest pomysł skrócenia godzin przeprowadzania egzaminów na prawo jazdy wyłącznie do pierwszej zmiany. Oznacza to, że egzaminy teoretyczne i praktyczne odbywać się mają tylko w godzinach 7-16. Te informacje potwierdza dyrektor bielskiego WORD-u Maciej Derbin. – Są takie plany. Podyktowane jest to czystą ekonomią. Mamy znacznie mniej egzaminów niż rok wcześniej – mówi.

Jak ustaliliśmy, budzi to sprzeciw części bielskich szkół jazdy, które obawiają się, że ograniczenie godzin spowoduje odpływ klientów, którzy zdecydują się podchodzić do egzaminów w innych ośrodkach, np. w Oświęcimiu. Powstała petycja, w której prosi się o zmianę decyzji. – To jest nie do pomyślenia. Wielu kursantów nie ma możliwości podejścia do egzaminu rano z różnych powodów. Pójdą zdawać gdzie indziej – mówi „Kronice” właściciel jednego z większych ośrodków szkolenia kierowców w Bielsku-Białej.

Z argumentami nowego dyrektora nie zgadza się również były dyrektor WORD dr Mariusz Ogłoziński. – Będąc dyrektorem wielokrotnie organizowałem spotkania z instruktorami nauki jazdy, którzy oczekiwali, żeby w WORD w Bielsku-Białej egzaminy państwowe były przeprowadzane na dwie zmiany, ponieważ wiele osób jest zainteresowanych egzaminami w godzinach popołudniowych. Słyszałem o zamiarze zmiany godzin funkcjonowania WORD i moja opinia w tej sprawie jest negatywna. Większość ośrodków w Polsce pracuje „po godzinach” – mówi.

W pierwszym kwartale 2023 roku z popołudniowych egzaminów (w godz. 15.00-19.00) korzystało średnio ponad 4 tys. osób (teoria) i blisko 2,5 tys. osób (praktyka). Najczęściej są to osoby, które nie mają możliwości uczestniczyć w egzaminach w godzinach porannych. To powoduje obawy, że bielski WORD zamiast ograniczyć wydatki, straci finansowo. – Ograniczenie do jednej zmiany jest nietrafione m.in. pod względem finansowym. WORD to jednostka, która sama się finansuje, nie otrzymuje żadnych dotacji. Jedna zmiana to mniej przeprowadzonych egzaminów, a co za tym idzie mniejsze przychody – tłumaczy dr Mariusz Ogłoziński.

Zmian obawiają się także związkowcy, którzy przewidują możliwą redukcję zatrudnienia. -Otrzymane przez nas wyliczenia wskazują, że duży odsetek ludzi korzysta ze zmiany popołudniowej. Plany WORD są dla nas niezrozumiałe. Mamy informacje, że jest w tej kwestii wyraźny sprzeciw. Ograniczenie do jednej zmiany może oznaczać restrukturyzację – mówi Marek Bogusz, przewodniczący zarządu regionu Podbeskidzie w NSZZ „Solidarność”.

Jak dowiedziała się „Kronika”, w sprawie utrzymania dotychczasowych godzin pracy WORD odbywały się spotkania. Pierwsze rozmowy zakończyły się fiaskiem. Później znaleziono kompromis. Egzaminy praktyczne i teoretyczne w WORD w Bielsku-Białej odbywać będą się w godz. 7.00-16.00 w poniedziałki i wtorki, a w pozostałe dni tygodnia w godz. 7.00-18.00. Biuro Obsługi Klienta przez cały tydzień działać będzie w godz. 7.00-18.00. Stosowny aneks do regulaminu wchodzi w życie od sierpnia.

– Zmiany odbywać się będą tylko z korzyścią dla ośrodka. W pierwszym półroczu mieliśmy aż tysiąc egzaminów mniej, dlatego podejmowane są takie decyzje. W godzinach kiedy nie będą odbywać się egzaminy, plac będzie wynajmowany szkołom jazdy – zapewnia dyrektor WORD Maciej Derbin.