W sobotę w bielskim Lipniku odsłonięta została pamiątkowa tablica upamiętniająca działalność Domu Polskiego. Następnie wydarzenie przeniosło się pod wiadukt ekspresówki, gdzie jakiś czas temu powstał ciekawy mural. Były tańce i grochówka.
Obchody 105-lecia Domu Polskiego rozpoczęły się o godz. 16.00 od mszy św. w kościele w Lipniku. Później prezydent miasta Jarosław Klimaszewski razem z przewodniczącą Rady Miejskiej Dorotą Piegzik-Izydorczyk odsłonił pamiątkową tablicę na elewacji Domu Kultury w Lipniku. Dom Polski powstał w obecnej formie w 1918 roku. Nastąpiło to z inicjatywy grupy patriotów na czele z księdzem Stanisławem Kobyłeckim, wikarym z Lipnika. Zadaniem placówki była integracja polskiej społeczności i krzewienie polskości na terenie, gdzie niemieckie wpływy były bardzo silne.
Po części oficjalnej, na zakończenie wydarzeń rocznicowych, odsłonięto mural pt. „Las bukowy”, który powstał pod wiaduktem drogi ekspresowej w Lipniku jako zwycięski projekt budżetu obywatelskiego. Namalował go Artur Bosowski, działający pod pseudonimem „Turbos”. Później odbyło się afterparty – była mobilna didżejka, street art i grochówka.
