Sala Gminnej Biblioteki Publicznej w Hażlachu zapełniła się wczoraj po przysłowiowe brzegi. Nic dziwnego, gdyż była ku temu wyjątkowa okazja, czyli promocja książki pt. „Pamiętniki Rudolfa Bibro więźnia obozów NKWD w Kozielsku i Głazowcu”.
Można powiedzieć, że nic dziwnego, albo też że dobrze się stało. Dlaczego? Organizatorzy zapewnili bowiem zebranym wydarzenie na naprawdę wysokim poziomie artystycznym i kulturowy, podane w sposób bardzo świeży, nowoczesny i ciekawy. Złożyło się na nie kilka elementów. O nastrój zadbała młodzież ze Szkoły Podstawowej im. Trzech Braci w Hażlachu, prezentując wokalny program artystyczny. Były też wprowadzenia słowne do tematu książki, wykonane przez dr Joannę Jurgałę-Jureczkę, zaprezentowane bardzo ciekawie, a jednocześnie przejmująco. Głos zabierali autorzy książki: Grzegorz Kasztura, Stefan Król i Henryk Białowąs. Nie było to jednak zwykłe „zabieranie głosu”, pro forma. Panowie w bardzo ciekawy sposób wciągnęli słuchaczy w tematykę „Pamiętników Rudolfa Bibro…”, mimo że niełatwą i nielekką, wciągając ich niemal w interakcję oraz prezentując materiały, na których opierali się podczas tworzenia książki, akcentując nie tylko najważniejsze kwestie, ale i te niekoniecznie w pierwszym kontakcie z dziełem rzucające się w oczy.
Co to za książka?
Praca pt. „Pamiętniki Rudolfa Bibro więźnia więźnia obozów NKWD w Kozielsku i Griazowcu” zawiera rozwinięcie tytułu: „Martyrologia cieszyniaków w Związku Sowieckim w latach 1939-1942”. Wynika on z tego, że książka zawiera ponad 160 stron sporządzonych przez Stefana Króla ponad tysiąc biogramów osób z Cieszyna i okolic, zamordowanych, zmarłych i zaginionych w Związku Sowieckim, w wymienionych wyżej latach. Na książkę złożyły się też opracowane przez Grzegorza Kaszturę materiały, dotyczące Rudolfa Bibro, dzieje cieszyniaków w Armii Polskiej w Związku Sowieckim, spisane przez Henryka Białowąsa oraz same pamiętniki Rudolfa Bibro i jego „Pierwszą cieszyńską listę katyńską”.
– Ta publikacja ukazuje niezwykłe życie i bohaterską postawę Rudolfa Bibro, wspaniałego nauczyciela, dzielnego żołnierza, a przede wszystkim niezwykłego człowieka, który przyczynił się do wychowania wielu pokoleń mieszkańców Kończyc Wielkich, Rudnika oraz Haźlacha. Dzięki tej książce przypomnimy losy mieszkańców ziemi cieszyńskiej, dzieje żołnierzy polskich i funkcjonariuszy, zamordowanych w szeroko pojętej „zbrodni katyńskiej” – powiedział wójt gminy Hażlach Grzegorz Sikorski.
Spotkanie uświetnił swoja obecnością syn Rudolfa Bibro, Antoni, wraz z małżonką.
Książka została wydana przez Gminę Hażlach przy pomocy środków z budżetu Województwa Śląskiego w ramach Marszałkowskiego Konkursu „Inicjatywa Sołecka” 2023.
Kim był Pan Rudolf?
Pochodzący z Jabłonkowa Rudolf Bibro (1893 – 1967) był nauczycielem z zawodu, a w latach I wojny światowej ochotnikiem w szeregach Legionu Śląskiego i następnie oficerem armii austro-węgierskiej i Wojska Polskiego. W latach 1919-1920 uczestniczył w walkach o granice odrodzonej Polski, a od 1926 do 1938 roku był kierownikiem hażlaskiej szkoły powszechnej. We wrześniu 1939 r. trafił do sowieckiej niewoli. Jako jeden z nielicznych polskich oficerów przeżył obozy NKWD w Kozielsku i Griazowcu, by następnie znaleźć się w Armii Andersa. Prowadził pamiętnik, w którym opisał wojenną codzienność, uwięzienie przez Sowietów i pobyt na Bliskim Wschodzie. Stworzył pierwszą listę osób ze Śląska Cieszyńskiego, którzy w 1939 roku zostali jeńcami na terenie Związku Sowieckiego. Większość z nich została tam zamordowana w roku 1940. Do Polski Bibro wrócił po wojnie, a w latach 1947 – 1962 był kierownikiem szkoły powszechnej w Pastwiskach.
Fot. Michał Cichy: