Wydarzenia Bielsko-Biała

Falstart na Dębowcu? Ośrodek przegrał z pogodą

Fot kamera BBOSiR

Od dziś aż do odwołania nieczynny będzie ośrodek narciarski na Dębowcu. Taką decyzję podjął wczoraj Bielsko-Bialski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Czekano z tym do ostatniej chwili, bo była jeszcze nadzieja, że trasę uda się utrzymać przez kolejne dni do nadejścia następnego ochłodzenia.

Niestety – jak usłyszeliśmy – prognoza na dzień dzisiejszy (środę 20 grudnia) zapowiadająca opady deszczu przesądziła o tym, że wyciąg został wyłączony. Patrząc na to, jak wygląda trasa zjazdowa trzeba przyznać, że byłą to trafna decyzja. Jeszcze wczoraj cały stok był biały i tylko w kilku miejscach widać było niewielkie „przetopy”. Dziś pojawiły się na nim sporej wielkości połacie „gołej” ziemi.
Gdy 9 grudnia uruchamiano ośrodek na Dębowcu wielu zastanawiało się – czy aby nie okaże się to falstartem? Tak wcześnie – z początkiem grudnia – jeszcze nigdy nie naśnieżano tego stoku. Teraz tamta decyzja wydaje się chybiona, lecz – jak wyjaśnia Agnieszka Jarosz odpowiedzialna za obiekt na Dębowcu z ramienia BBOSiR – prognozy były wtedy optymistyczne i zapowiadały, że mroźna aura utrzyma się przez dłuższy czas. Poza tym takie też były oczekiwania narciarzy. W tamtym czasie uruchomiona została większość wyciągów narciarskie w Beskidach i bielszczanie liczyli, że dołączy do nich też Dębowcu. Agnieszka Jarosz uważa, że decyzja o rozpoczęciu sezonu 9 grudnia była słuszna, a najlepiej pokazują to statystki. W ciągu 10 dni funkcjonowania, ośrodek odwiedziło ponad 10 tysięcy narciarzy. – Maksymalnie wykorzystaliśmy czas sprzyjającej pogody, teraz robimy sobie przerwę z uwagi na niekorzystną aurę – przyznaje. Do kiedy? Tego nie wiadomo, bo wszystko zależąc będzie od warunków atmosferycznych, lecz – wynikało z wypowiedzi Agnieszki Jarosz – stok będzie ponownie naśnieżany najpewniej dopiero wtedy, kiedy prognozy pokażą, co najmniej tygodniowy okres mroźnej pogody. Ile kosztowało do tej pory przygotowanie trasy na Dębowcu? Tego – nasza rozmówczyni – nie była w stanie powiedzieć, bo BBOSiR nie otrzymał jeszcze faktur za zużytą wodę (do produkcji śniegu wykorzystywana jest tam woda z miejskiego wodociągu),. Wiadomo, że armatki śnieżne pracowały tam do tej pory  przez trzy dni od 7 do 9 grudnia.

google_news
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Adam M.
Adam M.
11 miesięcy temu

Właściciel terenu na którym jest ośrodek narciarskiego i tak dostanie kasę od mieszkańców. Jemu do szczęścia zimowa pogoda nie jest potrzebna.

jaro
jaro
11 miesięcy temu

i znowu pieniądze wyrzucono w błoto, no ale przecież podniesie się podatki i dalej będzie można wyrzucać na to czy na tamto

merex
merex
11 miesięcy temu

Czy może ktoś wyjaśnić dlaczego nie wykorzystano obfitych grudniowych opadów do uruchomienia trasy tylko naśnieżano sztucznie kiedy w prognozach już pojawiała się informacja o nadchodzącej odwilży?

Gruby
Gruby
11 miesięcy temu
Reply to  merex

Bo takie są procedury 🤣