Funkcjonują jak strażacka rodzina, dlatego dziś w siedzibach zawodowej straży pożarnej w Bielsku-Białej przygotowano tradycyjne potrawy wigilijne, by w trakcie służby choć przez chwilę poczuć magię świąt Bożego Narodzenia. W każdej chwili są gotowi do natychmiastowego wyjazdu do akcji.
Codziennie nad bezpieczeństwem mieszkańców Bielska-Białej i powiatu bielskiego czuwa kilkudziesięciu zawodowych strażaków, którzy również w trakcie świąt są w służbie. Tak będzie także dziś oraz w kolejnych dniach. Każdy z posiłków może zostać przerwany alarmem, wtedy błyskawicznie trzeba wyjechać, by ratować czyjeś życie, zdrowie lub mienie. Posiłek wigilijny również może zostać przerwany alarmem, ale może w tegoroczne święta nie będzie konieczności wyjazdów do akcji?
Parę lat temu w Wigilię wszystkie służby interweniowały na ul. Batorego w Bielsku-Białej, gdzie desperat groził wysadzeniem budynku. Na miejsce akcji przyjechali policyjni antyterroryści z Katowic, grupa szybkiego reagowania. Byli także strażacy i zespół ratownictw medycznego. W tym przypadku wszystko dobrze się skończyło, zatrzymano 62-letniego mężczyznę.
Rok później, w sylwestrową noc, akcja służb miała miejsce w jednym z mieszkań bloku przy ul. Bystrzańskiej w Bielsku-Białej. Tam przypaliła się kaczka, mieszkanie było mocno zadymione. Do szpitala odwieziono nietrzeźwą kobietę, potrzebna była eskorta policji.
– W święta także czuwamy nad bezpieczeństwem. W imieniu wszystkich strażaków życzę przede wszystkim dużo zdrowia, wszelkich łask bożych, spokoju i pomyślności w nadchodzącym Nowym Roku – życzył bryg. Roman Marekwica, Komendant Miejski PSP w Bielsku-Białej. – Wyjazdy do akcji w okresie świątecznym również się zdarzają, ale miejmy nadzieję, że nie będziemy musieli w najbliższych dniach prowadzić działań ratowniczych – dodał. (rozmowa i życzenia zarejestrowane w trakcie akcji na Starówce w Bielsku-Białej – red.) Do życzeń dołącza się także brygadier Piotr Midor, dowódca w JRG2 w Bielsku-Białej. – Poza zdrowiem i spokojem mieszkańcom miasta życzę szczęścia, optymizmu i pogody ducha, a strażakom dziękuję za cały ten rok, wszystkiego dobrego.
W tegoroczną Wigilię pierwszy wyjazd do akcji odnotowano parę minut po północy. W al. Armii Krajowej w Bielsku-Białej samochód osobowy staranował znaki drogowe na wysepce. Ktoś, kto kierował autem, oddalił się w nieustalonym kierunku, policja użyła psa tropiącego. Więcej o tym zdarzeniu pisaliśmy w artykule: W Wigilię autem skosił znaki drogowe. Użyto psa tropiącego | ZDJĘCIA.
Później odnotowano kolejne różne zdarzenia, do których wyjeżdżali strażacy, było ich aż trzynaście, między innymi:
– al. Amii Krajowej, godz. 00.08 – samochód staranował znaki drogowe na wysepce,
– Ul. Katowicka – otwarcie mieszkania, mężczyzna spadł ze schodów, pomoc ZRM
– Bystra, ul. Klimczoka – otwarcie mieszkania, stwierdzono zgon mężczyzny,
– Ul. Maków – zalana piwnica,
– Bielsko-Biała, ul. Warszawska – alarm z monitoringu w przemysłowym supermarkecie,
– Czechowice-Dziedzice, ul. Junacka – neutralizacja substancji ropopochodnej na jezdni
– Czaniec – wyczuwalny zapach gazu,
– Bielsko-Biała, ul. Sobieskiego – otwarcie mieszkania,
– Bielsko-Biała, droga S1 – kolizja dwóch samochodów, na jezdni był jakiś pręt,
– Bielsko-Biała, ul. Młyńska – pomiar stężenia tlenku węgla,
– Czechowice-Dziedzice, ul. Sokola – pożar budynku jednorodzinnego,
– Kozy, ul. Bielska, godz. 22.36 – wypadek drogowy, potrącenie mężczyzny na przejściu dla pieszych
Będąc w siedzibach JRG1 i JRG2 w Bielsku-Białej da się zauważyć, że strażacy funkcjonują jak rodzina, dlatego po południu przygotowana została wigilia, strażacy złożyli sobie życzenia i podzielili się opłatkiem. Strażacy, choć chwilo są daleko od swoich bliskich, to potrafią stworzyć rodzinną atmosferę, żartują, śpiewają kolędy. Dla niektórych to pierwsza Wigilia w służbie. W obu strażnicach przygotowano miejsce dla niespodziewanego gościa. Do wspólnego posiłku zaproszono zespoły ratownictwa medycznego stacjonujące w strażnicach. W JRG2 ratownicy przyszli z tabletem, to tam widać między innymi kolejne wezwania do akcji. Tak jak strażacy, zespół ratownictwa medycznego miał świadomość, że w każdej chwili może zostać wezwany na ratunek. Medycy złożyli życzenia strażakom, podzielili się opłatkiem, chwilę później ambulans musiał wyjechać do zdarzenia. W Wigilię to nie był pierwszy wyjazd tego zespołu ratownictwa medycznego i pewnie nie ostatni.
W Wigilijnym menu w JRG2 do wyboru były trzy zupy: barszcz z krokietem, zupa grzybowa z ptysiami i zupa rybna z grzankami, trzy rodzaje pierogów, karp i sałatka jarzynowa oraz ciasta i owoce. W JRG1 przygotowano barszcz z uszkami, zupę grzybową z ziemniakami, karp z sałatką jarzynową, kompot z suszonych owoców oraz ciasto.
Bielsko-Biała – Wigilia w JRG1
Czechowice-Dziedzice, ul. Sokola – pożar budynku jednorodzinnego
Niech nam żyje wspaniała Straż Pożarna!