Samorządowcy związani z Komitetem Obywatelskim Ziemi Żywieckiej zamierzają wystawić listy swoich kandydatów w wyborach do Rady Powiatu Żywieckiego. Na listach znajdzie się między innymi kilku obecnych radnych powiatowych i byłych wójtów. Kandydaci pojawią się także w wyborach do Rad Gmin. Samorządowcy podkreślają, że tworząc swój program wyborczy nie pisali go zza biurka, ale wyszli na ulice i rozmawiali z ludźmi, by poznać ich opinie i potrzeby.
Przez wiele lat działalności samorządu powiatowego na Żywiecczyźnie znaczącą rolę odgrywało środowisko działaczy związanych ze Stowarzyszeniem Komitet Obywatelski Ziemi Żywieckiej. W trzech kadencjach, w latach 1998-2010, radni z tego ugrupowania współrządzili w powiecie żywieckim, przyczyniając się do przygotowania i realizacji wielu ważnych przedsięwzięć, w tym budowy nowej siedziby dla Szpitala Powiatowego w formule Partnerstwa Publiczno-Prywatnego. Dynamicznie zmieniająca się rzeczywistość spowodowała, że pojawiły się nowe wyzwania.
– Aby nadać odrobinę świeżości naszej marce, jaką jest Komitet Obywatelski Ziemi Żywieckiej, w wyborach do Rady Powiatu przyjęliśmy brand pod nazwą DLA ZIEMI ŻYWIECKIEJ i utworzyliśmy specjalną stronę na Facebooku. Tym samym otwieramy się na propozycje dobrych rozwiązań na nowe środowiska mieszkańców Żywiecczyzny. Przy tworzeniu naszego programu wyszliśmy z założenia, że chcąc poznać opinie mieszkańców, w jakim kierunku powinna się rozwijać Żywiecczyzna, a także jakie ma obecnie mankamenty, trzeba po prostu wyjść na ulicę i zapytać o to ludzi. Takich rzeczy nie da się zrobić zza biurka. Przygotowaliśmy cykl paneli dyskusyjnych pod nazwą „Dla Ziemi Żywieckiej – dziś, jutro” będących równocześnie konsultacjami społecznymi na ważne tematy dla naszego powiatu. W czerwcu ubiegłego roku w Żywcu, aby poznać opinie i potrzeby mieszkańców, przeprowadziliśmy ankietę. O opinie poprosiliśmy też turystów, którzy przebywali na Żywiecczyźnie. To ważne, bo od lat mówi się, iż nasz powiat ma stawiać na turystykę. Niestety mowa jest o ogólnikach, a nie o tym, co konkretnie zrobić. Turyści przekazali nam istotne informacje, czego brakuje na Żywiecczyźnie, w których dziedzinach trzeba poczynić niezbędne inwestycje. Wyniki tych ankiet przedstawialiśmy na spotkaniach z mieszkańcami w poszczególnych gminach powiatu – mówi Jacek Jarco, radny powiatu żywieckiego i jeden z liderów ugrupowania.
Jak przyznaje, takie praktyczne działanie dało szerokie spojrzenie na to, w jakim kierunku powinna iść Żywiecczyzna.
– Wśród wielu problemów poruszone były takie tematy jak usprawnienie ruchu drogowego w Żywcu, aby zmniejszyć korki. Z tym problemem borykamy się głównie przy zjeździe z drogi ekspresowej S1 na węźle Soła i na drodze wojewódzkiej nr 945 przy wjeździe do Żywca od strony Łodygowic. Koniecznością staje się przebudowa ronda przy McDonaldzie, ale i ronda w okolicach stadionu Koszarawy, gdzie zbiegają się drogi wojewódzkie nr 945 z Korbielowa i nr 946 z Suchej Beskidzkiej. Oczywiście korków całkowicie nie zlikwidujemy, ale dzięki konsultacjom mamy już konkretne propozycje, jak je zmniejszyć. Przedstawimy je szerzej w naszym programie w kampanii wyborczej. Wskazano nam też na możliwości wykorzystania potencjału jezior Żywieckiego i Międzybrodzkiego – wylicza radny Jacek Jarco.
Jedną z najczęściej wymienianych bolączek była komunikacja publiczna w powiecie, a zwłaszcza w weekendy.
– Żywiecczyzna ma drogę ekspresową S1, a za kilka lat, po dobudowaniu odcinków obejścia Węgierskiej Górki oraz Bielsko-Biała – Mysłowice będzie można jeszcze szybciej przemieścić się od Zwardonia nie tylko na Górny Śląsk, ale w głąb Polski. Jeśli chodzi o komunikację kolejową, z roku na rok widać poprawę w połączeniach ze Zwardonia i Żywca do Katowic. W perspektywie jest modernizacja linii Żywiec-Sucha Beskidzka i uruchomienie codziennych połączeń z Krakowem. Od strony tych możliwości Żywiecczyzna prezentuje się naprawdę dobrze, a zapowiada się, że będzie jeszcze lepiej. Ale niestety wewnątrz powiatu zaczynają się problemy. Sporym wyzwaniem będzie dopracowanie wewnętrznej komunikacji, by młodzież mogła dojechać do szkół średnich w Żywcu, Milówce i Węgierskiej Górce, a dorośli do pracy i z powrotem – zaznacza radny Jacek Jarco.
Podkreśla, że mieszkańcy poruszają także wiele innych tematów. To m.in. całodobowe dyżury aptek, stworzenie punktu paszportowego w Żywcu czy przywrócenie Oddziału Celnego w Żywcu. Działacze Dla Ziemi Żywieckiej podkreślają znaczenie ochrony środowiska, w tym rozbudowy sieci kanalizacyjnej i dbałości o jakość powietrza. Nie zapominają też o dziedzictwie kulturowym oraz o sporcie.
– W naszym działaniu jesteśmy otwarci na współpracę ze wszystkimi środowiskami, którym leży na sercu dobro Ziemi Żywieckiej – zapewniają liderzy Dla Ziemi Żywieckiej.
