Po raz siódmy w Porąbce odbyło się niezwykle wyjątkowe i widowiskowe wydarzenie jakim są Historie Frontowe.
W tym roku impreza, która jest bardzo atrakcyjną żywą lekcją historii, odbywała się pod hasłem „Śladem szarych i czarnych beretów – tych, którym nie było dane wrócić do wolnej Polski”. Każdy kto przybył pomiędzy piątkiem a niedzielą (23 – 25 sierpnia) do Porąbki mógł obejrzeć mini-rekonstrukcje bitwy w Eerde i „Na wschód od Tarnopola 1939” oraz większe rekonstrukcje bitwy pod Falaise, Operacji Market Garden oraz „O Warszawę i Wisłę naszą”. Przygotowano też wiele pokazów i wystaw ze sprzętem wojskowym z czasów drugiej wojny światowej, a nawet i pokaz ubrań jakie noszono w latach trzydziestych i czterdziestych XX wieku.
– Historie Frontowe to duże wydarzenie i wyzwanie organizacyjne i logistyczne, ale z pomocą wolontariuszy i wielu organizacji udaje nam się to spiąć w całość. Dzięki temu możemy wszystkich turystów i mieszkańców przenieść w czasie i pięknie pokazać historię. To co nas bardzo cieszy to fakt, że z roku na rok te rekonstrukcje cieszą się coraz większą popularnością – mówi wójt gminy Porąbka Paweł Zemanek.
Historie Frontowe organizowane są przez Beskidzkie Stowarzyszenie Maczkowców z Bielska-Białej, Urząd Gminy Porąbka i Gminny Ośrodek Kultury w Porąbce. Patronat honorowy nad tym wydarzeniem objął prezes Instytutu Pamięci Narodowej. Historie Frontowe współfinansowane są przez Ministerstwo Obrony Narodowej.