Andrzej Płonka z gigantycznym poparciem delegatów został wybrany prezesem Związku Powiatów Polskich. To pierwsza reelekcja w tej samorządowej korporacji. Jak ocenili szefowie innych polskich powiatów, Andrzejowi Płonce udaje się kierować związkiem w trudnych czasach, osiągając sukcesy i radząc sobie z problemami, ale zawsze z daleka od partyjniactwa.
XXXI Zgromadzenie Ogólne ZPP odbyło się w Mikołajkach na Mazurach. Wczoraj Andrzeja Płonkę wybrano prezesem na siódmą kadencję Związku Powiatów Polskich, największej korporacji samorządowej w kraju. Podczas tajnego głosowania szef powiatu bielskiego, jako jedyny kandydat, uzyskał 214 głosów. 8 delegatów było przeciw.
Andrzej Płonka był jedynym kandydatem na to stanowisko. Jego kandydaturę zgłosił starosta łęczycki Janusz Mielczarek, przewodniczący Konwentu Starostów Województwa Łódzkiego. Jak mówił, zdecydowało doświadczenie i dorobek bielskiego starosty. – W swojej pracy był mocno ukierunkowany na zadania, a nie na elementy różniące, jakieś polityczne. Udało się przeprowadzić związek w ostatnich latach z jego problemami i sukcesami nie upartyjniając go, nikogo nie obrażając. Ze stroną rządową rozmawiał do końca, mimo że było bardzo trudno. Myślę, że to jest cecha człowieka, który powinien reprezentować problemy powiatu, a nie indywidualne sympatie polityczne – zachwalał.
– Pełniąc taką funkcję trzeba być osobą, która potrafi łączyć, a nie dzielić. Potrafi walczyć o nasze interesy, ale nie zachowując się tak konfrontacyjnie, że wyklucza to osiągniecie zasadniczego celu. Starosta bielski Andrzej Płonka jest taką osobą – mówił z kolei Krzysztof Maćkiewicz, starosta wąbrzeski.
Andrzej Płonka dziękował za zaufanie i od razu przeszedł do rzeczy. Widzi trzy kluczowe dla najbliższej przyszłości powiatów kwestie. – Nowa ustawa o dochodach. Musimy bronić swoich dochodów, żeby realizować to, do czego zostaliśmy powołani. Druga sprawa, to służba zdrowia i kwestia środków wypłacanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia, w tym płacenia za nadwykonania. Kolejny temat to oświata. W systemie brak 42 miliardów. Żeby to zbilansować, musimy się włączyć, aby pomniejszać dziurę budżetową. Będziemy dopłacać coraz więcej do zadań oświatowych. Co z tego więc, że będziemy mieć więcej z podatków… – wyliczał problemy do rozwiązania.
W Mikołajkach Andrzej Płonka odebrał ponadto tytuł „Samorządowca Roku”, przyznawanego przez redakcję samorządowego pisma „Wspólnota”. – Liczy się interes samorządu jako całości. Staramy się zawsze znaleźć osobę, która stoi ponad swoim samorządem, działa szerzej. W tym konkretnym przypadku – na niwie województwa, a poprzez Związek Powiatów Polskich – w kraju. To docenienie roli, jaką obecnie odgrywa w kraju ta korporacja samorządowa. To niesamowita robota – mówił Janusz Król, redaktor naczelny tego pisma.
– W historii Związku Powiatów Polskich to pierwszy taki przypadek, by doszło do reelekcji na stanowisku prezesa. Dotychczas osoba, która pełniła tę funkcję przegrywała w następnych wyborach samorządowych i nie zostawała starostą w swoim powiecie. Andrzej Płonka działa w samorządzie powiatowym od pierwszej kadencji. Starostą bielskim jest nieprzerwanie od 2002 r. Przez wszystkie te lata aktywnie działa w zarządzie ZPP. Warto przypomnieć, że to działalność społeczna, za którą nie otrzymuje się żadnego wynagrodzenia – opowiada Magdalena Fritz, rzecznik Starostwa Powiatowego w Bielsku-Białej.
– Na 314 powiatów i 66 miast na prawach powiatu w kraju do Związku Powiatów Polskich należą 304 samorządy. Ostatnie, które oficjalnie dołączyły do związku na czwartkowym zgromadzeniu to powiaty wadowicki, białostocki i międzyrzecki. ZPP powstał w 1999 r. po wprowadzeniu w życie reformy administracyjnej kraju – przypomina przedstawicielka bielskiego starostwa.