35-letnia mieszkanka Cieszyna, która skorzystała z oferty pracy zamieszczonej w internecie, przekonała się ostatnio, jak łatwo stracić ciężko zarobione pieniądze. Kobieta, chcąc dodatkowo zarobić dzięki pracy zdalnej, zamiast zyskać, straciła 16 tys. złotych.
Jak dochodzi do takich przestępstw? Oszustwa polegają na umieszczaniu w internecie atrakcyjnych ofert pracy bądź rozsyłaniu przez przestępców wiadomości SMS-owych zawierających takie oferty. Cyberprzestępcy w ogłoszeniach oferują prostą, zdalną pracę zajmującą jedynie kilkadziesiąt minut dziennie, a przynoszącą nieproporcjonalnie wysokie zarobki. W tym celu odbiorcy wiadomości muszą jedynie skontaktować się z rekruterem za pośrednictwem aplikacji WhatsApp i postępować zgodnie z dalszymi instrukcjami.
A co „mówią” instrukcje i konsultanci? Pobierz aplikację, przelej pieniądze, kup kryptowaluty i wpłać pieniądze na swoje wirtualne konto pracownicze. – W rzeczywistości celem oszustów jest otrzymanie przelewu, a w dalszej kolejności uzyskanie dostępu do bankowości internetowej za pośrednictwem zainstalowanych przez pokrzywdzonych aplikacji, co pozwala na wyprowadzenie z konta osoby pokrzywdzonej wszystkich zgromadzonych tam pieniędzy – tłumaczy podkom. Krzysztof Pawlik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie.
Warunkiem otrzymania pracy ma być też wykonanie stosownej opłaty, zwykle w kryptowalutach. – Podczas „rekrutacji” możemy być również proszeni o klikanie w otrzymane linki. To prosta droga do przejęcia przez cyberoszustów kontroli nad naszą bankowością internetową i pozbawieniu nas wszystkich zgromadzonych na koncie środków. Apelujemy więc o ostrożność i zdrowy rozsądek. Wyjątkowo atrakcyjna oferta pracy, oferowana w wiadomości SMS-owej czy mailowej, najczęściej jest oszustwem – ostrzega policjant.