Czy Bładnica jest dobrze administrowana? To pytanie będzie pewnie powracać. Po naszym październikowym tekście „To była walka po omacku”, w którym odsłoniliśmy niektóre kulisy wrześniowej akcji przeciwpowodziowej w Skoczowie, zwracając m.in. uwagę na fakt, iż nikt nie monitoruje poziomu wody w przepływającym przez Skoczów potoku, zareagowało Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach. Gospodarstwo – „pragnąc uzupełnić zarówno stan wiedzy Redakcji w przedmiotowej kwestii jak i wiedzę Czytelników” – przesłała do naszej redakcji polemikę.
Dowiadujemy się z niej, że PGW Wody Polskie w Gliwicach wykonują swoje zadania w oparciu o przepisy ustawy Prawo wodne, która określa zakres obowiązków administratora rzek. W katalogu tym nie znajdziemy jednak monitoringu stanu wód i obsługi posterunków wodowskazowych.
– Można zapytać “dlaczego, jak to”? – pisze Linda Hofman, rzecznik prasowy PGW Wodne Wody Polskie RZGW w Gliwicach i odpowiada: „Otóż kompetencje w zakresie ochrony hydrologicznej i meteorologicznej ustawodawca przewidział nie dla PGW WP lecz Państwowej Służby Hydrologiczno-Meteorologiczna czyli Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowego Instytutu Badawczego, w dobrze znanym skrócie IMGW. (…) Zgodnie z art. 378 ust. 1 pkt 1 ustawy Prawo wodne Państwowa służba hydrologiczno-meteorologiczna posiada i utrzymuje podstawową sieć i specjalne sieci pomiarowo-obserwacyjne. Do podstawowej sieci pomiarowo-obserwacyjnej należą między innymi (zgodnie z art. 378 ust. 2 pkt 2 Ustawy Prawo wodne) podstawowe stacje i posterunki pomiarowe hydrologiczne i meteorologiczne, w tym wodowskazowe. Co za tym idzie, Redakcja niesłusznie przypisała PGW WP RZGW w Gliwicach kompetencje z zakresu monitorowania stanu wód. Co więcej, zgodnie z ustawą z dnia 26.04.2007r., o zarządzaniu kryzysowym art.19 pkt 1 mówi, że organem właściwym w sprawach zarządzania kryzysowego na terenie gminy jest wójt, burmistrz, prezydent miasta. Natomiast zgodnie z art. 19. Pkt 2 w/w ustawy, do przedstawionych podmiotów samorządowych należy między innymi kierowanie monitorowaniem, planowaniem, reagowaniem i usuwaniem skutków zagrożeń na terenie gminy. Zapis ten daje zarazem możliwość wójtowi, burmistrzowi, prezydentowi wystąpienia z wnioskiem do IMGW o uwzględnienie dodatkowego punktu monitoringu cieku – wyjaśnia pani rzecznik.
Linda Hofman, informuje ponadto, że w sierpniu br. Wody Polskie w Gliwicach ukończyły na rzece Bładnicy prace konserwacyjne na odcinku o długości ponad 8 km. Roboty te obejmowały m.in. wykoszenie ze skarp rowów, koron i nasypów oraz dna rzeki rosnącej tam roślinności, wycinkę i karczowanie zagajników, zakrzaczeń i podszycia oraz oczyszczenie terenu po wykarczowaniu. Ponadto na długości całej rzeki prowadzone są bieżące działania związane z utrzymaniem tego cieku, które sukcesywnie realizują służby wsparcia technicznego PGW WP RZGW w Gliwicach.
– Zaznaczyć należy przy tym, że w czasie wrześniowej powodzi w zaledwie kilkadziesiąt godzin spadło tyle deszczu, co średnio w czasie kilku miesięcy. Bładnica posiada zlewnię o powierzchni 41,58 km kw. Przy tak intensywnych, ponadnormatywnych opadach deszczu ilość wody zebrana z całej tej zlewni nie miała możliwości aby zmieścić się w korytach górskich cieków, a taki charakter ma również rzeka Bładnica i dopływy do niej. Nie miał na to wpływu stan koryt górskich potoków – przekonuje Linda Hofman i dodaje, że Wody Polskie w Gliwicach prowadzą obecnie intensywne działania inwentaryzacyjne, porządkowe oraz zabezpieczające koryta rzek na Podbeskidziu, w tym również na rzece Bładnicy.
– Woda powodziowa odcinkowo spowodowała w korycie tego cieku znaczące szkody. Zidentyfikowane odcinkowe wyrwy brzegowe, uszkodzenia ubezpieczeń zostaną wkrótce usunięte tak, aby przywrócić pełną możliwość prowadzenia wód wezbraniowych przez tę rzekę – zapowiadają Wody Polskie.
– Reasumując, zbyt daleko idącym i zupełnie niepotrzebnym uproszczeniem w odniesieniu do tak ważnego tematu, jak bezpieczeństwo przeciwpowodziowe mieszkańców, było stwierdzenie jakoby nikt nie kontrolował rzeki Bładnicy – wszak jednak kontrolował i kontroluje: przed wezbraniem, w jego trakcie oraz po przejściu wód powodziowych – pisze Linda Hofman rzecznik prasowy PGW Wodne Wody Polskie RZGW w Gliwicach.