Przed północą na stacji paliw w Bielsku-Białej miał miejsce rozbój z użyciem broni. – na stację paliw wszedł mężczyzna ze świątecznym bałwanem. Za bałwanka wyciągnął broń. – Myśleliśmy, że takie sceny można zobaczyć tylko na filmach – mówią pracownicy stacji. Wezwano ochronę i policję. Policjanci użyli psa tropiącego.
Do zdarzenia doszło około godz. 23.45. Sprawca ukradł pieniądze, piwo i baterie. Mężczyznę zatrzymał patrol prewencji policji z KMP w Bielsku-Białej.
– Mężczyznę odpowiadającemu rysopisowi zauważył patrol w rejonie osiedla Karpackiego. Próbował uciekać pieszo, ale po krótkim pościgu został zatrzymany. To 39-latek, znany policji. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności w zależności od kwalifikacji zdarzenia – powiedział nam asp. Przemysław Kozyra, p.o. rzecznika KMP w Bielsku-Białej
W toku policyjnych czynności odnaleziono i zabezpieczono broń, odnaleziono również świątecznego bałwanka. Na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza. Policjanci sprawdzą, czy odnaleziony pistolet jest bronią palną, gazową, repliką broni, a także czy były w nim dokonywane jakieś modyfikacje.
